Dlatego specjalnie wspomiałem płytę "Keeper...".. Wtedy to było coś... bo np.: "Pink Bubbles Go ape" to juz kicha dla mnie...
A ja nigdy nie czaiłem hejtów na tę płytę. Kids of the Century, Back on the Streets, Number One, Heavy Metal Hamsters czy przede wszystkich The Chance - świetne numery.
Lubię wszystko z Kiskem, lubię też Hansena, Deris jest dla mnie niesłuchalny, jedyna płyta IMHO która im naprawdę super wyszła z Derisem to Time of the Oath (co tam się na garach dzieje, masakra!).