Witajcie!
Zapraszamy do rejestracji na naszym forum Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!
Pogadalnia 3.0
#2361
Napisany 20 lipca 2017 - 11:21
I ktoś się dziwi, że ja w PL byłam ostanio na Wigilię... 2015...
My vibrator has two wheels
#2368
Napisany 21 lipca 2017 - 06:02
Ja dziś wyciągam chłopaków do kina na Voltę. Jutro spęd u przyjaciółki.
http://www.rmf24.pl/...stw,nId,2419554
Bu :<
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
#2373
Napisany 21 lipca 2017 - 10:47
Chcę kartkę ze Szwecji QQ
Nie no żartuję. Mój były przyjaciel najpierw mieszkał w Kirunie, a potem przeprowadził się do Storviku (chyba o umlałt powinno być), a potem się kontakt urwał.
W sumie to zazdroszczę choć zimna osobiście nie lubię. Aczkolwiek pogoda z +30 na +12 zaczyna mnie denerwować.
DarkenHue - wychodzenie o dwóch badylach to też żadna rewelka, ale lepiej tak niż na wózku xd Znajoma teraz zbiera na wózek. Potrzebuje 12800zł. Z dofinansowań łaskawie uzbierała 2800zł. Brakuje 10k :/
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
#2374
Napisany 21 lipca 2017 - 10:50
DarkenHue - wychodzenie o dwóch badylach to też żadna rewelka, ale lepiej tak niż na wózku xd Znajoma teraz zbiera na wózek. Potrzebuje 12800zł. Z dofinansowań łaskawie uzbierała 2800zł. Brakuje 10k :/
Gdybym miał iść na tą operację na NFZ to nie wiem kiedy bym dostał termin i musiałbym być mocno odważny. Służba zdrowia w tym kraju jest chora i każdy to wie, a nic z tym nie robi. Ostatecznie zrobili mi to w klinice, na koszt moich rodziców (kolejny zresztą) - wolę nie wiedzieć jaki...
#2375
Napisany 21 lipca 2017 - 11:06
Współczuję i gratuluję rodziców. Moi z resztą za dzieciaka też sporo hajsu wybulili jak tylko dowiedzieli się, że nie muszę być skazana na wózek, ale na pewno nie będę w pełni sprawna.
Ja sama do PFRONu pisałam 5 lat z rzędu o dofinansowanie - na komputer, bo był mi potrzebny do pracy, potem jak zdałam prawo jazdy na przystosowanie auta, a teraz jak się przeprowadziłam na remont łazienki. Nie dostałam na nic. Najlepszy jest tekst "wniosek rozpatrzony pozytywnie, ale chwilowo nie mamy funduszy".
Najlepsze jest to, że firma w której pracuje płaci rocznie do PFRONu więcej niż cały powiat malborski dostaje na dofinansowania xD Ale niestety mnie szef zasponsorować nie może, a sam się śmiał, że wolałby mi jednorazowo przelać 10 czy 20k które by wiedział na co chociaż poszło
No cóż, pozostaje się uśmiechnąć i iść do przodu, bo na załamywanie rąk i płakanie w kącie szkoda mi czasu i życia
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
#2377
Napisany 21 lipca 2017 - 11:28
O widzisz jakiś pozytyw
Jeny jaki gumowy ten dzień. Szef mi wrócił z urlopu, wczoraj nie wiedziałam w co rączki wsadzić, dzień minął szybko, a dzisiaj dopiero 12:30. Jeszcze 2h D:
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników