Chciałam wrzucić plakat imprezy w Otwocku ale nie umiem
Witajcie!
Zapraszamy do rejestracji na naszym forum Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!
Rekonstrukcja w PPB
#182
Napisany 11 maja 2015 - 07:30
#183
Napisany 17 maja 2015 - 08:10
Już w tę sobotę (tak, tak, wiem: zlot. Ale jedno nie wyklucza drugiego ) oraz niedzielę, na terenie Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej odbędzie się X Konwent Gier Strategicznych "Grenadier".
Oprócz, jak sama nazwa wskazuje, wielu prezentacji gier bitewnych i wystaw makiet dioram historycznych będzie można też zobaczyć dioramy grup rekonstrukcji historycznych od starożytności (rok temu byli Rzymianie i Kartagińczycy ) do czasów współczesnych.
Przewidziano także cztery inscenizacje:
Serdecznie zapraszam w imieniu swoim oraz GRH "Miotła".
Link do FB:
https://www.facebook...4800945?fref=ts
---------------------------------------
#186
Napisany 20 maja 2015 - 11:43
Byłam w Otwocku!
O Dragonach słyszałam od dawna. Wszyscy dookoła opowiadali o tym jak Marmulo tam gotuje, a żupan Veloxa śmierdzi. Nareszcie miałam się szansę przekonać na własne oczy jak to wygląda. Pojechałam z Ashką skmką do Otwocka. Stamtąd Marmulo nas odebrała swoim żółtym bolidem. Okazało się, że do pałacu w którym się wszystko odbywało jest kilkanaście kilometrów. Jak ktoś się tam będzie kiedyś wybierał, to polecam wziąć samochód.
Jak już dotarliśmy szczęśliwie to wpadliśmy w cały ten XVII-wieczny młyn. Trwały właśnie przygotowania do bitwy. Jedna z tamtejszych dziewczyn załatwiła nam przebrania. Ashka została mnichem a ja tatarem w reko-trampkach. Dzięki temu miałyśmy okazję przyjrzeć się wszystkiemu z bliska. Śmiesznie jest tak widzieć dorosłych ludzi bawiących się w odtwarzanie starych czasów.
Jeśli ktoś się kiedyś zastanawiał ja to wygląda naprawdę, to polecam przekonać się na własne oczy. Ja dość sceptycznie podchodziłam do całej rekonstrukcji ale po nocy spędzonej wśród Dragonów zaczynam rozumieć dlaczego ludzie jednak są zdolni poświęcać wolny czas i pieniądze na coś takiego.
#195
Napisany 08 czerwca 2015 - 08:33
Kapral podchorąży „Cezar”, dowódca patrolu minerskiego. Pluton „Torpedy”, Batalion „Miotła”, Zgrupowanie „Radosław”. Warszawa, Wola, pierwsze dni Sierpnia 1944 roku.
Batalion „Miotła” rozpoczął Powstanie Warszawskie z kilkoma kilogramami materiałów wybuchowych, detonatorami i lontami. Początkowo jedynie grupa ppor. „Kuleszy” była przeszkolona w zakresie sapersko-minerskim, jednak w późniejszym okresie istnienia „Miotły” odpowiednie szkolenia otrzymało kilku innych żołnierzy min. z plutonu „Torpedy”.
Umundurowanie i wyposażenie:
- Czapka M43 w kamuflażu eichentarn (dąb) z orłem wyciętym z puszki
- Sturmgeschützjäcke M42 z biało-czerwonymi proporczykami na kołnierzu, stopniem na naramiennikach, biało-czerwoną opaską na prawym rękawie oraz tarczką Związku Strzeleckiego na lewym
- Koszula cywilna
- Czarna chusta
- Niemieckie szelki szturmowe
- Niemiecki pas główny z klamrą odwróconą do góry nogami
- W kaburze rewolwer Webley z doczepioną smyczą
- Niemiecki chlebak M31 z rzeczami osobistymi
- Polski chlebak wz. 33 z ładunkami wybuchowymi
- Skórzana torba z narzędziami, detonatorami, lontami itd.
- Niemiecki hełm M40 w pokrowcu w kamuflażu platanenmuster
- Niemieckie spodnie M43 w kamuflażu eichentarn
- Niemieckie buty marszowe
---------------------------------------
#196
Napisany 31 sierpnia 2015 - 07:44
Post pod postem, ale poprzedni był tak dawno...
Dziewiątego sierpnia na ul. Młynarskiej 60 w Warszawie odbyła się inscenizacja "Wola '44", o tematyce Powstania Warszawskiego, podczas której po raz pierwszy (i jak dotąd jedyny) w imprezach rekonstrukcyjnych wziąłem udział po Ciemnej Stronie Mocy.
Od znajomego operującego na co dzień po owej stronie dowiedziałem się, że na inscenizacji brakuje Niemców i że jakby co to on zaprasza mnie, i kogo tam jeszcze zgarnę, do siebie na czas trwania imprezy. Niewiele myśląc zwerbowałem jednego kumpla pożyczając od niego jednocześnie bluzę mundurową, koszulę i klamrę od pasa. Dzień później zamówiłem odpowiednie naszywki i byłem właściwie gotów.
Inscenizacja zaczęła się dosyć standardowo: ukazaniem życia w okupowanej Warszawie, akcje podziemia i wreszcie wybuch Powstania. Jednak głównym jej było zaprezentowanie widowni namiastki Rzezi Woli z 5-7 sierpnia.
Po udanym ataku na pozycje powstańcze, po których broniący się wycofali, wygarnęliśmy na plac inscenizacji ludność cywilną. Kobiety, dzieci, mężczyzn. Zaczęła się szarpanina mająca na celu rozdzielenie rodzin - mężczyźni i dzieci na jedną a kobiety na drugą stronę. Nasze krzyki, wystrzały w powietrze, groźby, popychanie brzmiały groźnie, jednak dopiero koleżanki dały prawdziwy popis wrzeszcząc, płacząc i lamentując.
W pewnym momencie po prostu stanąłem w miejscu i gapiłem się na wszystko, jakby trochę nieobecny, bo przerażony nie wiedziałem co dalej robić. Dopiero pod koniec całej sceny się nieco ogarnąłem i przestałem stać w miejscu jak idiota.
Jednym z dramatyczniejszych momentów tej sceny była chwila, kiedy jeden z "SSmanów" wypatrzył wśród ukrywających się kobiet dziewczynkę, wyrwał ją z tej grupy i zaczął z nią odchodzić trzymając pod pachą. Wtedy dziewczynka "ugryzła" go w rękę i zaczęła uciekać. Po kilku metrach została zastrzelona. Trzeba jej przyznać, że zagrała to fenomenalnie.
W końcu, po rozdzieleniu obu grup, odprowadziliśmy mężczyzn i dzieci za "kulisy" gdzie zostali "rozstrzelani" a kobiety zostały pognane w drugą stronę by chwilę później posłużyć jako żywa tarcza przed kolejnym niemieckim uderzeniem na pozycje powstańcze. Później nastąpiła zwykła wymiana ognia, więc nie ma już o czym właściwie wspominać.
Kilka dni po inscenizacji pojawiły się głosy czy organizator aby nie przesadził. No bo przecież jak to tak pokazywać takie sceny? Cóż. Skoro inscenizacje mają jak najwierniej pokazywać przebieg danych wydarzeń to według mnie muszą ukazywać całą prawdę. Wojna, zwłaszcza druga, nie była wojną "rycerską" gdzie honorowo walczyły ze sobą dwie strony. Tak to próbują pokazać na zachodzie.
Oczywiście nie mieliśmy możliwości aby pokazać jak to było naprawdę. A było tragicznie. Stosy ciał sięgające dwóch metrów, rozciągające się wzdłuż ulic na niemal metrów dwieście. "Korytarze ognia" którymi pędzeni cudem ocaleni cywile - czyli ulice pokryte gruzem i ciałami zamordowanych z płonącymi po obu stronach budynkami. Bezlitośnie mordowani cywile: niemowlęta którym rozbijano główki o mury, wrzucane żywcem do ognia dzieci, gwałcone kobiety, podpalani starcy. Tego się nie da pokazać w 100%. Ale według mnie trzeba ukazywać choć takie symboliczne sceny jak ta opisana powyżej by oddać tym pomordowanym sprawiedliwość. No i historia opowiedziana na takiej inscenizacji nie byłaby bez tego pełna.
Jak widać rekonstrukcja to nie zawsze tylko radosne machanie szabelką czy ganianie za czołgami po polu
A czy ja żałuję, że wcieliłem się w rolę "żołnierza" (dlaczego napisałem w cudzysłowie niech zainteresowani sprawdzą sami) z 36 Dywizji Grenadierów SS którą dowodził Oskar Dirlewanger (także do wygooglowania dla zainteresowanych)? Nie. Wiedziałem od początku na co się piszę i wiedziałem, że będzie ciężko (bo było. Śmiejcie się jeśli chcecie, ale potem przez dwie noce śniły mi się sceny z tej inscenizacji). Poza tym chciałem już od jakiegoś czasu sprawdzić jak to wygląda będąc po drugiej stronie.
---------------------------------------
#198
Napisany 01 września 2015 - 10:02
Masakryczne sceny... choć działam w rekonstrukcji kilkanaście lat, to mam mieszane uczucia w temacie odtwarzania zbyt drastycznych scen ... ale uważam, ze akurat Powstania Warszawskiego raczej nie da się odtwarzać bez pokazania gehenny jaką przeszła ludność cywilna ... dobrze, że sama scena rozstrzeliwania ludności nie była pokazana dosłownie, a tylko symbolicznie... taki sposób pokazania bardziej działa na wyobraźnię.
#200
Napisany 02 września 2015 - 08:37
Ja to zawsze biorę udział w dżentelmeńskiej wojnie ... gdzie nie ma masakr cywilów... a zabijają się nawzajem tylko przeszkoleni i uzbrojeni żołnierze wrogich armii
Tutaj pojawiam się m.in w 5 min 24 sek filmu jako brytyjski pilot szybowca desantowego (jedyny w berecie w grupie spadochroniarzy brytyjskich)
https://www.youtube....h?v=yK3X2FvElwc
1 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych użytkowników