Ja niedługo nagram jakiś cover Horytnicy drugi w dorobku Pierwszym jest "Już Nie Musimy Umierać" a drugi być może będzie "Kochana Ma Polska" ;D
Nowy utwór Horytnicy "Skrzydła Chwały"
Jak się podoba?
https://www.youtube....h?v=UNDZqhxnpHA
Zapraszamy do rejestracji na naszym forum Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!
Napisany 06 maja 2015 - 03:37
Ja niedługo nagram jakiś cover Horytnicy drugi w dorobku Pierwszym jest "Już Nie Musimy Umierać" a drugi być może będzie "Kochana Ma Polska" ;D
Nowy utwór Horytnicy "Skrzydła Chwały"
Jak się podoba?
https://www.youtube....h?v=UNDZqhxnpHA
Napisany 08 czerwca 2015 - 07:02
Napisany 16 czerwca 2015 - 10:12
Napisany 19 czerwca 2015 - 06:41
Dużym plusem jest dość obszerny materiał w okazyjnej cenie
https://www.youtube....h?v=mRW9EvHnTrE
Trzecie PROMO
Napisany 20 czerwca 2015 - 10:28
Napisany 25 czerwca 2015 - 11:51
Płyta doszła wczoraj.
Jeszcze się z nią osłuchuję, ale mam już swoich faworytów - cudowny, klimatyczny "Rój" oraz podniosły, genialny "Dąb".
Prolog jak zwykle nie zawodzi, jest bardzo podobny do prologu z "Historii walk o wolność", są fajne orkiestracje i ogólnie jest nawet trochę progresywnie. "Lwowscy bracia" to jakby muzyczna kontynuacja prologu, a na pierwszym planie o dziwo - skrzypce. Pojawiają się też damskie wokale. "Skrzydła chwały" wszyscy zainteresowani zdążyli już osłuchać. Świetna, interesująco rozwijająca się kompozycja z budującymi nastrój monodeklamacjami i świetną partią instrumentalną w drugiej części utworu zwłaszcza po słowach "A kiedy gnuśność nami owładła, Husarya padła i Polska padła". "Rój"... Niesamowite budowanie klimatu. W balladowym początku słyszę deszcz padający nocą w lesie, czuję zapach mokrych liści i jakaś taka nostalgia mnie dopada... Co ciekawe, w ogóle nie czuć, że ten kawałek trwa aż pięć i pół minuty! "Płomienni kochankowie cz.II" tym razem śpiewane jest z przez mężczyznę, jest cięższe i bardziej mroczne od sympatycznej, akustycznej części pierwszej. Ogółem - pełnoprawna ballada rockowa, aczkolwiek w przeciwieństwie do poprzednich kompozycji, nie trafia do mnie aż tak bardzo. "Wyznawcy Orła" kontynuują ścieżkę obraną na poprzedniej płycie, kompozycja zbudowana jest wg struktury hymnowa zwrotka-szybszy refren. Całość wzbogacają krótkie solówki i wstawki na skrzypcach. "Reduta Ordona" jest dość prostą kompozycją, typowym heavy metalowym szlagierem. "Wołyń 1943" pomimo trudnej tematyki nie jest balladą na modłę "Katyńskich łez", lecz propozycją dość szybką, rytmiczną i melodyjną. Dość sporo tu także "ajronowania". "Żywe tarcze" to kolejna świetna pozycja przypominająca o obronie Głogowa oraz zachowaniu niemieckiej armii podczas powstania warszawskiego. Skoczni "Jaszczurkowcy" przygotowują słuchacza do głównego punktu płyty moim zdaniem, czylu monumentalnego "Dębu". Refren jest luźną interpretacją pszysięgi wojskowej, a historia niezachwianego, trwającego pomimo przeciwności losu dębu opowiadana w zwrotkach jest przecudowna. "Krzyż walecznych" rozpoczyna spokojna melodia grana na klawiszach, która nagle przeradza się w gitarową nawałnicę. Ciekawa kompozycja. W "Wyklętych" powraca dźwięczny głos wokalistki Anny. Balladowy wstęp przeradza się w kolejny skoczny szlagier podczas cytowania utworu "Więc szumcie nam jodły piosenkę" wkomponowanego w kompozycję. "Listonosz" to kolejna kompozycja o Małym Powstańcu. Na zakończenie "Epilog" podobny do tego z "Historii walk o wolność" - składają się na niego melodie z kompozycji zawartych na płycie. Póki co nie wystawiam oceny, bo płyta jeszcze się nie "ptrzetrawiła". W końcu to 78 minut materiału.
Napisany 26 czerwca 2015 - 12:19
"Skrzydła chwały" wszyscy zainteresowani zdążyli już osłuchać. Świetna, interesująco rozwijająca się kompozycja z budującymi nastrój monodeklamacjami i świetną partią instrumentalną w drugiej części utworu zwłaszcza po słowach "A kiedy gnuśność nami owładła, Husarya padła i Polska padła".
Jestem jedynym który uważa że cała piosenka jest średnia, a wstawki recytowane powodują że się jej słuchać nie da?
Na razie Honoru Legionisty, Lisowczyków czy Mojego Hymnu oba zaprezentowane kawałki z nowej płytki zupełnie nie dościgły. Przesłucham więcej to się wypowiem na temat reszty. Fajnie by było jakbym tam znalazł coś tak fajnego i przyjemnego jak Karczma Pod Starym Dębem. Wishful thinking? zobaczymy.
Napisany 04 grudnia 2015 - 12:31
Napisany 14 sierpnia 2016 - 06:29
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników