Witajcie!
Zapraszamy do rejestracji na naszym forum Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!
Iron Maiden
#22
Napisany 17 marca 2015 - 04:22
Mi zawsze bardziej odpowiadał Saxon. Ale Powerslave na zawsze w mojej pamięci Moim zdaniem najlepsza ich płyta.
#24
Napisany 18 czerwca 2015 - 05:05
The Book Of Souls
Disc 1
1. If Eternity Should Fail (Dickinson) 8:28
2. Speed Of Light (Smith/ Dickinson) 5:01
3. The Great Unknown (Smith/ Harris) 6:37
4. The Red And The Black (Harris) 13:33
5. When The River Runs Deep (Smith/ Harris) 5:52
6. The Book Of Souls (Gers/ Harris) 10:27
Disc 2
7. Death Or Glory (Smith/ Dickinson) 5:13
8. Shadows Of The Valley (Gers/ Harris) 7:32
9. Tears Of A Clown (Smith/ Harris) 4:59
10. The Man Of Sorrows (Murray/ Harris) 6:28
11. Empire Of The Clouds (Dickinson) 18:01
#25
Napisany 01 września 2015 - 04:14
No cóż, po pięciu latach oczekiwania wreszcie nowy album.
Po jak dla mnie zupełnie przeciętnym The Final Frontier, z którego tolerowałem znośny Coming Home i bardzo dobry When the Wild Wind Blows, The Book Of Souls wypada wręcz bardzo dobrze. Może jest to wynikiem tak długiego oczekiwania na nowe utwory swojego od dawna ulubionego zespołu ale praktycznie nie ma utworu, którego po 2-3 przesłuchaniach chciałbym wyrzucić z listy odtwarzania. Po trzech przesłuchaniach daję całej płycie mocne 8/10
1. If Eternity Should Fail 9/10 - ciekawy, fajny, klimatyczny otwieracz na płycie,
2. Speed Of Light 6/10 - nie wiem dlaczego wybrany na singla, jeden z gorszych na płycie
3. The Great Unknown 7/10 - niezły riff ale solówki jakieś takie nijakie
4. The Red And The Black 9/10 - motyw między 9:05, a 12:00 mogę słuchać godzinami,
5. When The River Runs Deep 6/10 - jak Speed.. 4 liter nie urywa
6. The Book Of Souls 10/10 - tytułowy, najlepszy moim zdaniem na płycie
7. Death Or Glory 9/10 - typowo Maidenowy, melodyka, dynamika, solówki, powinien być singlem
8. Shadows Of The Valley 8/10 - intro jak w Wasted Years, reszta ok.
9. Tears Of A Clown 8/10 - dedykowany zmarłemu Robinowi Williamsowi
10. The Man Of Sorrows 8/10 - bardzo dobre solówki, wstęp prawie jak z solowego albumu Dickinsona
11. Empire Of The Clouds 9/10 - bardzo, bardzo dobry ale chyba nie musiałby trwać 18 minut.
Płyta miejscami klimatem przypomina solowe dokonania Bruca Dickinsona z czasów Accident of Birth.
Już dawno temu, gdzieś w latach 90-tych, dziennikarz recenzując kolejną płytę IM napisał:" chrum chrum, chrum to słychać jak IM wgryza się we własną dupę. No i nic się do tej pory nie zmieniło, na płycie sporo autoplagiatów z poprzednich albumów, podobne " patatajnie ", przejścia typu wolno, szybko, jeszcze szybciej ale jakoś tutaj to do siebie pasuje.
To w końcu Iron Maiden !
Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to niektóre solówki zagrane chyba tylko dlatego,że akurat w tym miejscu ma być solówka i koniec,bez jakiegoś pomysłu na same solo.
I druga rzecz to bardzo schematyczna perkusja Nicka McBriana, jakimś wirtuozem nigdy nie był ale czasami mam wrażenie, że zaprogramowano automat perkusyjny, który klepie ten sam motyw?
To tak na szybko bardzo subiektywnie w końcu na Maidenach się " wychowałem " i chyba co by nie nagrali to i tak będą moim " namber łan"
#27
Napisany 15 maja 2016 - 11:34
Ciekawy artykuł o tym jak wyglądał koncert IM w Chinach: http://www.antyradio...ron-Maiden-8128
A w nim filmik jak Bruce macha wyimaginowaną flagą na The Trooper
#29
Napisany 17 maja 2016 - 07:30
Płyta miejscami klimatem przypomina solowe dokonania Bruca Dickinsona z czasów Accident of Birth.
O, to widzę, że nie tylko ja mam takie spostrzeżenia. Po solówce w Speed of Light zawsze chce mi się śpiewać "father forgive me my sins, give me tha nails, I'll hammer them in". Przy Accident of Birth maczał palce Adrian i pewnie to solo to jego mały autoplagiacik. ;-)
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników