Dawno nic nowego nie wrzuciłem. Co ja ze sobą zrobię, jak już nie będzie co tłumaczyć?
Bezkres zgliszcz,
Cierpliwości nam brak,
My chcemy walczyć
Dajcie do szturmu znak!
Szarżuj! Bij!
Kiedy nadciągną tu,
Gnaj! Depcz! Walcz!
Niech wróg nie złapie tchu!
Najeźdźcom w twarz, niech szarpią nas
Walczmy o nasz wspaniały kraj
Z nami trwaj wciąż i jak jeden mąż
Obrońmy nasz wspaniały kraj!
Zapadł zmrok,
Krzyki zamilkły gdzieś,
To kraj poległych,
I kraj odważnych też!
Najeźdźcom w twarz, niech szarpią nas
Walczmy o nasz wspaniały kraj
Z nami trwaj wciąż i jak jeden mąż
Obrońmy nasz wspaniały kraj!
[niezrozumiały mówiony bełkot]
Najeźdźcom w twarz, niech szarpią nas
Walczmy o nasz wspaniały kraj
Z nami trwaj wciąż i jak jeden mąż
Obrońmy nasz wspaniały kraj!
Najeźdźcom w twarz, niech szarpią nas
Walczmy o nasz wspaniały kraj
Z nami trwaj wciąż i jak jeden mąż
Obrońmy nasz wspaniały kraj!