Takie było założenie xD
Witajcie!
Zapraszamy do rejestracji na naszym forum Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!
#444
Napisany 24 października 2016 - 09:43
The Last Stand jest mega również znam całą na pamięć uwielbiam takie klimaty
Jestem Gregor, fascynuje się muzyką Sabatonu, zawodowo pracuje w biurze rachunkowym mogę pomóc ze zwrot podatku
#449
Napisany 18 listopada 2016 - 01:30
BTW. Czemu perkusja w The Lost Battalion brzmi tak miałko? Chyba tylko St. Anger ma gorzej wyprodukowaną perkę niż ten (baaaaaardzo kiepski, swoją drogą) kawałek?
#450
Napisany 18 listopada 2016 - 02:06
Bo to nie żywa perkusja, tylko sample jakichś tam działek i karabinów zaaranżowane do tego, by przypominać dźwięk bębnów.BTW. Czemu perkusja w The Lost Battalion brzmi tak miałko? Chyba tylko St. Anger ma gorzej wyprodukowaną perkę niż ten (baaaaaardzo kiepski, swoją drogą) kawałek?
#453
Napisany 28 lutego 2017 - 01:06
Witam Ostatnio miałem okazję przesłuchać i to moje wrażenia: Mam wiele szacunku dla tego co robi Sabaton, grają świetną muzykę, która równocześnie niesie za sobą historyczne przesłanie. Ich najnowszy album, The Last Stand rozwala na łopatki. Jak zwykle w przypadku Sabatonu muzyka jest rewelacyjna, mocno energetyczna, ekspresyjna, chwytliwa. Brzmienie jakiego można się po nich spodziewać, a jednocześnie z nowymi, świeżymi elementami. Sabaton nie gra ot tak sobie, w tej muzyce jest wigor, charyzma i pasja. The Last Stand najlepiej słucha się możliwie jak najgłośniej, efekt jest świetny. Jest to jedna z najlepszych płyt tego zespołu i kolejna ważna w ich dorobku.
Verba volant, scripta manent. (łac.) - księgowa Kraków
#455
Napisany 12 marca 2017 - 11:07
Ad.1 Nie
Ad. 2 Nie
Ad. 3 Nie
De gustibus non est disputandum. Ale przynajmniej się merytorycznie ustosunkowałeś. Ja tam się cieszę, że są ludzie dla których The Last Stand jest świeże i się im podoba. Nadchodzi kolejne pokolenie, które nie będzie się jarać starociami sprzed 2010 roku. :-)
#457
Napisany 15 marca 2017 - 08:01
Obiektywnie patrząc, to są takie same jak wcześniejsze. Pewnie gdybyś poznawał Sabaton słuchając najpierw najnowszych płyt, a potem coraz starszych, to uważałbyś dokładnie na odwrót. A właśnie w ten sposób poznaje zespół nowy narybek.
Popatrz sobie na zespoły, które są na scenie trochę dłużej niż Sabaton - na gigantów typu Iron Maiden, Saxon czy nawet Metallicę. One dochowały się już kilku pokoleń fanów i każde z nich inaczej patrzy na dorobek zespołu. Każde z tych pokoleń najwyżej ceni płyty wydane mniej więcej w tym czasie, kiedy wchodziło na rynek i kiedy poznawało zespół. Jak mówił inżynier Mamoń, to przez reminiscencje. ;-)
Sabaton gra już prawie 20 lat, to bardzo dobry czas na dorobienie się drugiego pokolenie fanów. Dla nich The Last Stand będzie lepszy niż The Art of War. Płyt starszych niż AoW nie będą pewnie słuchać w ogóle, bo stylistycznie zbytnio odbiegają od tego, co już poznali. Dokładnie tak samo, jak kolejne pokolenia fanów Iron Maiden nie słuchają płyt nagranych z Di'Anno. Dla nich Twoje zdanie nie będzie żadnym wyznacznikiem. Starzy wyjadacze mogą sobie uważać, że TNOTB zjada Brave New World na śniadanie bez popity, ale widzisz - ja kształtowałem swój gust muzyczny w innych czasach i mam nieco odmienne zdanie.
#458
Napisany 15 marca 2017 - 08:24
Jako fan Iron Maiden poczułem się wywołany do odpowiedzi
jak kolejne pokolenia fanów Iron Maiden nie słuchają płyt nagranych z Di'Anno
Niekoniecznie, ja tam Iron Maiden bardzo lubię. Killers trochę mniej, ale Wrathchild to mistrzostwo tak czy siak.
Starzy wyjadacze mogą sobie uważać, że TNOTB zjada Brave New World na śniadanie bez popity
No to ja już nie wiem czy jestem starym wyjadaczem czy kolejnym pokoleniem, bo uważam, że te płyty nie mogą być porównywane bo różnią się zasadniczo pod kazdym względem - stylistycznie, brzmieniowo, produkcyjnie i w ogóle no.
- Oh, you can't help that. We're all mad here.
#459
Napisany 16 marca 2017 - 06:59
No to ja już nie wiem czy jestem starym wyjadaczem czy kolejnym pokoleniem, bo uważam, że te płyty nie mogą być porównywane bo różnią się zasadniczo pod kazdym względem - stylistycznie, brzmieniowo, produkcyjnie i w ogóle no.
Jakby się nie różniły, to byśmy mieli Sabaton
#460
Napisany 16 marca 2017 - 07:50
Jakby się nie różniły, to byśmy mieli Sabaton
Eee nie. Jak na początkowych albumach mam czasem problem, by rozróżnić co jest z którego, tak moim zdaniem AoW czy Carolus różnią się od Last Stand i nie ma co porównywać (no ewentualnie czy jakiś motyw muzyczny się nie powtarza - ale to u wielu kompozytorów różnego rodzaju jestem w stanie wychwycić, więc...)
"History's written today"
~Sabaton "Primo Victoria"
Także otagowane jednym lub więcej z tych słów kluczowych: nowy album, sabaton
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników