Skocz do zawartości


Ikona Witajcie!

Zapraszamy do rejestracji na naszym forum :) Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!


Zdjęcie
- - - - -

En Livstid I Krig


9 odpowiedzi na ten temat

#1 Blazej

Blazej
  • Użytkownik
  • 1 758 postów
  • Skąd:Somewhere in Time

Napisany 13 listopada 2014 - 08:27

Tłumaczenie wykonał Riggs, znajduje się na stronie.

 

Poniżej adaptacja do śpiewania. Zainspirował mnie Velox, bo treść tekstu szwedzkiego jest zupełnie inna niż angielskiego "A lifetime of war".

 

Przez ramię patrzę wstecz,
W oddali kraj mój znikł  
Spędzony w domu czas
Mignięciem krótkim był...
Niedawno chłopcy, dziś
Na wojnę ruszać nam.
Czy znowu ujrzę dom...
Skąd ja to wiedzieć mam?
Dziecięcych zabaw druh
Wraz ze mną musiał pójść...
Zapłonął świat...

Na wojenny szlak
Wszedł człowiek, zszedł wrak.
Poświęcam się

Dla ojczyzny swej...
Czy tam tęskni ktoś?
Popatrzcie żem wciąż
Przyjaciel i mąż,
Ojciec i syn,
Gdy martwy padnę w pył,
Czy zatęskni ktoś?

Za Szwecję szedłem walczyć
We krwi mój chrzest!
Śmierć na obczyźnie czeka,
Któż herosem jest?
Wciąż przyjaciele giną,
Zamilkła pieśń,
Gra z przeznaczeniem w kości
Znów toczy się!
Dom w dali gdzieś...
W boju chrzest, w boju śmierć  
Zapłonął świat...

 

Na wojenny szlak
Wszedł człowiek, zszedł wrak.
Poświęcam się

Dla ojczyzny swej...
Czy tam tęskni ktoś?
Popatrzcie żem wciąż
Przyjaciel i mąż,
Ojciec i syn,
Gdy martwy padnę w pył,
Czy zatęskni ktoś?

I kiedy czas przeminie mój,

Kto wzruszy się,

Gdy wciąż trwa bój?
Czy mogę dostać godną śmierć?
Chcę odejść w sen,
Oddalić się,
Już się nie zbudzić...

 

Na wojenny szlak
Wszedł człowiek, zszedł wrak.
Poświęcam się

Dla ojczyzny swej...
Czy tam tęskni ktoś?
Popatrzcie żem wciąż
Przyjaciel i mąż,
Ojciec i syn,
Gdy martwy padnę w pył,
Czy zatęskni ktoś?

 

...

 


Kto nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą - Dawid Ben Gurion

#2 Mati

Mati
  • Użytkownik
  • 1 414 postów
  • Skąd:Krakow/BBa

Napisany 13 listopada 2014 - 09:19

genialne, uwielbiam!! :)



#3 Kejti

Kejti

    Jeżdżę suzukię...

  • Użytkownik
  • 722 postów
  • Skąd:Kalmar, Sweden

Napisany 13 listopada 2014 - 11:57

Zawsze uważałam, że szwedzka wersja płyty jest tekstowo lepsza od angielskiego odpowiednika ^_^
SEE CAROLUS SIZE!

My vibrator has two wheels :)

#4 Narrin

Narrin
  • Użytkownik
  • 389 postów
  • Skąd:Kabaty

Napisany 14 listopada 2014 - 01:47

Zawsze uważałam, że szwedzka wersja płyty jest tekstowo lepsza od angielskiego odpowiednika ^_^

 

Absolutnie tak. Piękne tłumaczenie!!!



#5 dees

dees
  • Użytkownik
  • 679 postów

Napisany 14 listopada 2014 - 08:32

Bardzo.


Men vem saknar mig?

Devetakhi Photography

#6 Blazej

Blazej
  • Użytkownik
  • 1 758 postów
  • Skąd:Somewhere in Time

Napisany 14 listopada 2014 - 11:34

Dzięki wszystkim, miło że Wam się podoba. Bez tłumaczenia Riggsa nie zrobiłbym zbyt wiele ;)

 

Jak dla mnie "A lifetime..." i "En Livstid..." są równie dobre; trudno je porównywać, bo każdy jest zupełnie inny. Tekst angielski mówi o bezsensie i okrucieństwie nienawiści religijnej i wojen w ujęciu ogólnym, a szwedzki opowiada o dramacie pojedynczego człowieka. Każdy na swój sposób znakomity i poruszający.


Kto nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą - Dawid Ben Gurion

#7 Kejti

Kejti

    Jeżdżę suzukię...

  • Użytkownik
  • 722 postów
  • Skąd:Kalmar, Sweden

Napisany 14 listopada 2014 - 11:39

Błażej, ty weź wyślij mi swoje zdjęcie, to sobie pierdyknę ołtarzyk, bo jesteś moim guru w kwestii tłumaczeń.
Dasz radę spróbować sił w tlumaczeniu innych tekstów ze szwedzkiego wydania CR? Jakby co, to służę surowym tłumaczeniem na polski :)
SEE CAROLUS SIZE!

My vibrator has two wheels :)

#8 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 16 listopada 2014 - 06:31

(...)
Dasz radę spróbować sił w tlumaczeniu innych tekstów ze szwedzkiego wydania CR? Jakby co, to służę surowym tłumaczeniem na polski :)

tak tak tak!

 

tak poczyń!


Dodany obrazek

#9 Blazej

Blazej
  • Użytkownik
  • 1 758 postów
  • Skąd:Somewhere in Time

Napisany 17 listopada 2014 - 09:48

Dzięki za zaufanie

 

Maja proponowała mi kiedyś coś podobnego, ale jakoś temat się rozmył. Zerknij tutaj i popatrz co jeszcze nie jest przetłumaczone na polski. Wtedy Twoja praca na pewno nie pójdzie na marne, bo będzie można przynajmniej tłumaczenia uzupełnić :). A ja w miarę czasu i weny pochylę się i zobaczę co da się zrobić.

 

W moim odczuciu śpiewane adaptacje mają sens przy znaczących różnicach w treści między tekstem angielskim i szwedzkim, tak jak tu czy przy utworze tytułowym. "Gott mit uns" czy "Lejonet..."/"Lion..." są na tyle do siebie zbliżone, że nie bardzo jest po co je opracowywać ponownie.

 

Błażej, ty weź wyślij mi swoje zdjęcie, to sobie pierdyknę ołtarzyk, bo jesteś moim guru w kwestii tłumaczeń.
 

Muszę poszukać jakiegoś odpowiednio dostojnego zdjęcia, skoro mam robić u Ciebie za cielca tudzież bałwana. A to profilowe nie może być? Jestem na nim młodszy, ładniejszy, szczuplejszy itp. niż obecnie.


Kto nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą - Dawid Ben Gurion

#10 Reanoe

Reanoe
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Skąd:Katowice

Napisany 25 października 2017 - 09:49

Zawsze uważałam, że szwedzka wersja płyty jest tekstowo lepsza od angielskiego odpowiednika ^_^

Pozwolę się nie zgodzić. W Lifetime of War obie wersje pięknie się uzupełniają. Angielska opowiada w skali strategicznej/makro, tak jak piszą w podręcznikach o całej wojnie, natomiast szwedzka przedstawia ludzki, bezpośredni obraz wojny trzydziestoletniej, bez wnikania w przyczyny.

Acha i dajcie mi złotą saperkę i tytuł grabarza roku :P






0 użytkowników czyta ten temat

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników