Ludzie są bezczelni i czytać nie umiejoo, a książki kupują. Już mnie chyba nic nie zdziwi.
Witajcie!
Zapraszamy do rejestracji na naszym forum Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!
Pogadalnia 3.0
#2303
Napisany 22 czerwca 2017 - 08:36
W pierwszej chwili pomyślałem o rolkach z papieru
Powiedz potem czy dobre było.
To by było ciekawe xDDD
Dobre, dobre (: Choć ja to tylko z kurczakiem jak już, bo fanem ryb i krewetek nie jestem.
Ooo zazdroszczę <3 Bubble Tea jest świetna! Rolki z ryżem też
W sprawie nieciekawej sytuacji - wszystko się ułoży, zobaczysz
A odnośnie pytania o coś na stłuczenia - niby mam, ale patrząc na moje kolanko to chyba stłuczenie nie jest... jutro będę wszystko wiedzieć
Te kuleczki <3 Rolka z kurczakiem w tempurze mnie kupiła do tego stopnia, że jeden weekend sami robiliśmy takie rolki. Mi wyszła fantastyczna tempura, a chłopak okazało się, że ma spore zdolności do zwijania tego w całość
Sprawa na razie się kumuluje. Zostałam postawiona przed faktem dokonanym, osoba, która to zrobiła wyjechała sobie właśnie na 3 miesiące. W teorii mogłabym po całości sprawę olać, bo nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale tak się nie da i to nie jest dobre rozwiązanie. Dziś planuję to po prostu rozwiązać po swojemu tak by dalej pomóc, dalej inni byli zadowoleni, ale też żeby mi się na głowę nie wchodziło i nie robiło ze mnie za przeproszeniem niewolnika bez mojej zgody.
To czekamy na info co z kolanem (:
Ludzie są bezczelni i czytać nie umiejoo, a książki kupują. Już mnie chyba nic nie zdziwi.
Możesz trochę szerzej? Czytać to wiem, że nie umiejo. Mam w pracy 20 aptek. Piszę maila "proszę do dnia X do godziny Y wysłać mi tabelkę z czymś tam". Wszyscy rozumieją, jeden kierownik nie rozumie, a pisze tak, że mnie skręca i często zastanawiam się o co chodzi i piszę do gościa "proszę po polski, bo moja nie rozumieć". Dosłownie xD Ale facet jest ogółem spoko i jak coś trzeba to zrobi a i pogadać z nim można w trakcie pracy.
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
#2304
Napisany 23 czerwca 2017 - 09:42
Sprawa na razie się kumuluje. Zostałam postawiona przed faktem dokonanym, osoba, która to zrobiła wyjechała sobie właśnie na 3 miesiące. W teorii mogłabym po całości sprawę olać, bo nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale tak się nie da i to nie jest dobre rozwiązanie. Dziś planuję to po prostu rozwiązać po swojemu tak by dalej pomóc, dalej inni byli zadowoleni, ale też żeby mi się na głowę nie wchodziło i nie robiło ze mnie za przeproszeniem niewolnika bez mojej zgody.
To czekamy na info co z kolanem (:
Możesz trochę szerzej? Czytać to wiem, że nie umiejo.
Idąc po kolei - jak to zazwyczaj problemy. Trzymam kciuki, by Twoje rozwiązanie było najlepsze
O czytaniu - oj jak ludzie nie umieją czytać Masakra jakaś, na studiach doświadczyłam kilkakrotnie.
I kolanko - na RTG nic nie wyszło, mniej mnie boli przy zginanie, w skrócie - jest bardzo dobrze Tylko wygląda nieciekawie przez siniaki xD
"History's written today"
~Sabaton "Primo Victoria"
#2305
Napisany 26 czerwca 2017 - 06:46
Sytuacja jest o tyle słaba,że tu naprawdę nie ma dobrego rozwiązania dla wszystkich. Coś zawsze będzie zgrzytać, ktoś będzie czarną owcą.
Przynajmniej upewniłam się, że absolutnie nie nadaje się do dzieci i nie mam do nich za grosz cierpliwości. Choć to pewnie dlatego, że trafiłam na dziecko, które rodzice rozpuścili. Dzieciak robi co chce, nikogo nie słucha i niczym nie idzie jej zainteresować na dłużej niż 5 minut.
E siniaki zejdą, ważne, że Tobie nic się nie stało (:
Wypłata w piątek
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
#2307
Napisany 26 czerwca 2017 - 09:36
Sytuacja jest o tyle słaba,że tu naprawdę nie ma dobrego rozwiązania dla wszystkich. Coś zawsze będzie zgrzytać, ktoś będzie czarną owcą.
Przynajmniej upewniłam się, że absolutnie nie nadaje się do dzieci i nie mam do nich za grosz cierpliwości. Choć to pewnie dlatego, że trafiłam na dziecko, które rodzice rozpuścili. Dzieciak robi co chce, nikogo nie słucha i niczym nie idzie jej zainteresować na dłużej niż 5 minut.
E siniaki zejdą, ważne, że Tobie nic się nie stało (:
Wypłata w piątek
Nie ma nigdy dobrego rozwiązania - komuś zawsze będzie coś nie pasować
A w ogóle to dzisiejsze dzieci to jakaś masakra ;-;
"History's written today"
~Sabaton "Primo Victoria"
#2308
Napisany 26 czerwca 2017 - 10:26
A ja własnie wróciłem ze studia. Wszystko nagrane, połowa płyty zmiksowana, do końca tygodnia reszta będzie gotowa i wysyłamy materiał po wytwórniach. Trzymajcie kciuki! Może przed następnym koncertem Sabatonu będę na Was patrzał ze sceny?
- Oh, you can't help that. We're all mad here.
#2313
Napisany 28 czerwca 2017 - 10:50
Pozdrowienia z Tczewa, Gdańska i Malborka xD
Śniegu, gdzieś na forum mogę znaleźć i posłuchać Twojej twórczości? (: No i trzymamy kciuki!
Sytuacja nadal kijowa, ale przynajmniej się nie pogarsza.
Ja się za to jaram. Za tydzień w sobotę koncert J. M. Jarre'a którego marzę od dziecka by na żywo zobaczyć i mam bilety, a teraz jeszcze się dowiedziałam, że dzień przed moimi urodzinami w Gda grają Scorpionsi <3 W końcu jakieś pozytywne info!
A poza tym standardowy bajzel x3, w robocie robi się co raz... Hmm... Ciekawiej. Tak to odpowiednie określenie.
Neither pochwal się jakimś focio z NY Wakacje?
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
#2314
Napisany 28 czerwca 2017 - 12:52
Śniegu, gdzieś na forum mogę znaleźć i posłuchać Twojej twórczości? (: No i trzymamy kciuki!
Pewnie gdzieś jest ale nie chce mi się szukać Generalnie wpisz w YouTube "headbanger szczecin", wszystko co uploadowane w przeciągu ostatnich 3 lat to ze mną, dalej będzie z poprzednim wokalistą
- Oh, you can't help that. We're all mad here.
#2315
Napisany 28 czerwca 2017 - 12:56
O Szczecin
Byłam na dwóch konwentach i dwóch znajomych tam mam
Ogarnę jak wrócę do domu i siądę do swojego kompa. Na razie to tylko siedzę w robocie albo na komórce, a do domu dopiero w poniedziałek @@"
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
#2317
Napisany 28 czerwca 2017 - 05:04
Mieliście w 2009 i 2010 dwie edycje KoneConu, do trzeciej nie doszło, czego bardzo żałuję, bo Kone 2 był najlepszym konwentem na jakim byłam z najlepszą organizacją z jaką miałam styczność.My w Szczecinie jakieś konwenty mamy? O.o
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników