Tak przed koncertem...
W Europie bitew kres, pokoju każdy chce
Jeden człowiek pragnął więcej niż mógł mieć
Krew dokoła
Praga woła
Płoń!
Przez Czechy ogień toczy się!
Samotni są!
Bronili bram, bronili dróg
Precz stąd!
Nie przedarł się wróg
Chociaż parł
Oddała Praga cios *(ew. "Do broni!" słyszą zew
Wypchnęli ich na most* Na moście lali krew)
Bo stawką wolność jest
Stań i walcz, gdy miasto w płomieniach
Königsmarck przegra gdzie Karola Most.
Wszędzie krew i widzą swych braci śmierć
Co możesz czyń,
Gdzie stoisz giń!
Wciąż ostrzał Pragi trwał, a w mieście piekła szał
Gdy armaty kruszą mury, domy drżą
Strach do miasta
Gniew narasta
Śmierć
i ból przynieśli Szwedzi im
Wstań, oddaj cios
Choć runął ich obronny mur
Szli w bój
Nie wstrzymał ich nikt
W tamtą noc
Samotnie bili się
Wypchnęli ich na most* (ew. Na moście lali krew)
Bo stawką wolność jest!
Stań i walcz, gdy miasto w płomieniach
Königsmarck przegrał gdzie Karola Most.
Wszędzie krew i widzą swych braci śmierć
Co możesz czyń,
Gdzie stoisz giń!
Ten gród niezłomny gdzie Wełtawa jest
Rozpoczął wojnę i przyniósł jej kres
Ten gród niezłomny gdzie Wełtawa jest
To mieszkańcy tak go bronią
Trzydziestoletni bój tu zaczął się
Żeby zgasnąć gdzie zapłonął
Bronili bram, bronili dróg
Precz stąd!
Nie przedarł się wróg
Chociaż parł
Oddała Praga cios (ew. "Do broni!" - Pragi zew
Wypchnęli ich na most* Na moście lali krew)
Bo stawką wolność jest!
Stań i walcz, gdy miasto w płomieniach
Königsmarck przegrał gdzie Karola Most.
Wszędzie krew i widzą swych braci śmierć
Co możesz czyń,
Gdzie stoisz giń!