Skocz do zawartości


Ikona Witajcie!

Zapraszamy do rejestracji na naszym forum :) Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!


Zdjęcie

Rekonstrukcja w PPB

rekonstrukcja dragoni xvii wiek historia husaria

199 odpowiedzi na ten temat

#181 Marmulo

Marmulo
  • Użytkownik
  • 110 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 08 maja 2015 - 07:17

Chciałam wrzucić plakat imprezy w Otwocku ale nie umiem  :(



#182 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 11 maja 2015 - 07:30

prosze uprzejmie:
plakat-731x1024.jpg

 

i informacyja:
http://www.karczew.p...4&akcja=artykul


Dodany obrazek

#183 Cezar

Cezar

    Gut geschäft commando

  • Użytkownik
  • 1 855 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 17 maja 2015 - 08:10

11173363_1620865581467012_20172388795339

Już w tę sobotę (tak, tak, wiem: zlot. Ale jedno nie wyklucza drugiego ;) ) oraz niedzielę, na terenie Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej odbędzie się X Konwent Gier Strategicznych "Grenadier".

Oprócz, jak sama nazwa wskazuje, wielu prezentacji gier bitewnych i wystaw makiet dioram historycznych będzie można też zobaczyć dioramy grup rekonstrukcji historycznych od starożytności (rok temu byli Rzymianie i Kartagińczycy :D ) do czasów współczesnych. 

Przewidziano także cztery inscenizacje:

SOBOTA:
13.30 Walki na przedpolach Warszawy – wrzesień 1939
16.00 Powstanie Warszawskie 1944
NIEDZIELA:
12.30 II Wojna Światowa – Bitwa o Berlin 1945
15.00 Bitwa pod Illomantsi (Finlandia 1944)

Serdecznie zapraszam w imieniu swoim oraz GRH "Miotła".

Link do FB:

https://www.facebook...4800945?fref=ts

Dodany obrazek

---------------------------------------

Dodany obrazek

#184 Hass

Hass

    Hasacz Hasający

  • Użytkownik
  • 724 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 19 maja 2015 - 07:58

znaleźli se termin kurna.


Dodany obrazek

#185 Cezar

Cezar

    Gut geschäft commando

  • Użytkownik
  • 1 855 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 19 maja 2015 - 09:20

Na zlot, nie? :v


Dodany obrazek

---------------------------------------

Dodany obrazek

#186 Nina

Nina
  • Sztab
  • 4 058 postów
  • Skąd:Flower-Żul-strasse

Napisany 20 maja 2015 - 11:43

Byłam w Otwocku! 

 

O Dragonach słyszałam od dawna. Wszyscy dookoła opowiadali o tym jak Marmulo tam gotuje, a żupan Veloxa śmierdzi. Nareszcie miałam się szansę przekonać na własne oczy jak to wygląda. Pojechałam z Ashką skmką do Otwocka. Stamtąd Marmulo nas odebrała swoim żółtym bolidem. Okazało się, że do pałacu w którym się wszystko odbywało jest kilkanaście kilometrów. Jak ktoś się tam będzie kiedyś wybierał, to polecam wziąć samochód.

 

Jak już dotarliśmy szczęśliwie to wpadliśmy w cały ten XVII-wieczny młyn. Trwały właśnie przygotowania do bitwy. Jedna z tamtejszych dziewczyn załatwiła nam przebrania. Ashka została mnichem a ja tatarem w reko-trampkach. Dzięki temu miałyśmy okazję przyjrzeć się wszystkiemu z bliska. Śmiesznie jest tak widzieć dorosłych ludzi bawiących się w odtwarzanie starych czasów.

 

Jeśli ktoś się kiedyś zastanawiał ja to wygląda naprawdę, to polecam przekonać się na własne oczy. Ja dość sceptycznie podchodziłam do całej rekonstrukcji ale po nocy spędzonej wśród Dragonów zaczynam rozumieć dlaczego ludzie jednak są zdolni poświęcać wolny czas i pieniądze na coś takiego.


I'm a victim of self-created brain defect - InLegend

#187 Sniegu

Sniegu

    Mordodrzyj

  • Pancerni
  • 1 594 postów
  • Skąd:Police k. Szczecina

Napisany 20 maja 2015 - 12:33

A poznałaś Myszę? :D


- But I don't want to go among mad people!
- Oh, you can't help that. We're all mad here.

#188 Cezar

Cezar

    Gut geschäft commando

  • Użytkownik
  • 1 855 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 20 maja 2015 - 01:00

Hy. Nina mumin :v


Dodany obrazek

---------------------------------------

Dodany obrazek

#189 Nina

Nina
  • Sztab
  • 4 058 postów
  • Skąd:Flower-Żul-strasse

Napisany 20 maja 2015 - 01:27

Poznałam Myszę. Jest bardzo przyjacielska i przytulaśna. Niestety ma sierść niebezpiesznie podobną do wszędzie leżących futer... xD


I'm a victim of self-created brain defect - InLegend

#190 Kejti

Kejti

    Jeżdżę suzukię...

  • Użytkownik
  • 722 postów
  • Skąd:Kalmar, Sweden

Napisany 20 maja 2015 - 07:17

Ja bardzo przepraszam, że wtrącam, ale czy ktoś nie walnął literówki w temacie czy tak ma być?
SEE CAROLUS SIZE!

My vibrator has two wheels :)

#191 Blazej

Blazej
  • Użytkownik
  • 1 758 postów
  • Skąd:Somewhere in Time

Napisany 20 maja 2015 - 08:02

Ostrzyłem sobie zęby na ten Otwock, chciałem zabrać Robka, a ten mi się rozchorował, biedak. Może za rok się uda...


Kto nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą - Dawid Ben Gurion

#192 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 21 maja 2015 - 07:00

Ja bardzo przepraszam, że wtrącam, ale czy ktoś nie walnął literówki w temacie czy tak ma być?

W którym miejscu? :)


Dodany obrazek

#193 Kejti

Kejti

    Jeżdżę suzukię...

  • Użytkownik
  • 722 postów
  • Skąd:Kalmar, Sweden

Napisany 21 maja 2015 - 08:39

Było rekonkstrukcja, Nin poprawił :P
SEE CAROLUS SIZE!

My vibrator has two wheels :)

#194 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 21 maja 2015 - 12:33

Spoko, temat jak zakładałem się inaczej nazywał i miłościwie nam moderujący Alucard zmieniał ;)


Dodany obrazek

#195 Cezar

Cezar

    Gut geschäft commando

  • Użytkownik
  • 1 855 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 08 czerwca 2015 - 08:33

Kapral podchorąży „Cezar”, dowódca patrolu minerskiego. Pluton „Torpedy”, Batalion „Miotła”, Zgrupowanie „Radosław”. Warszawa, Wola, pierwsze dni Sierpnia 1944 roku.
 

Batalion „Miotła” rozpoczął Powstanie Warszawskie z kilkoma kilogramami materiałów wybuchowych, detonatorami i lontami. Początkowo jedynie grupa ppor. „Kuleszy” była przeszkolona w zakresie sapersko-minerskim, jednak w późniejszym okresie istnienia „Miotły” odpowiednie szkolenia otrzymało kilku innych żołnierzy min. z plutonu „Torpedy”.
 

Umundurowanie i wyposażenie:
- Czapka M43 w kamuflażu eichentarn (dąb) z orłem wyciętym z puszki
- Sturmgeschützjäcke M42 z biało-czerwonymi proporczykami na kołnierzu, stopniem na naramiennikach, biało-czerwoną opaską na prawym rękawie oraz tarczką Związku Strzeleckiego na lewym
- Koszula cywilna
- Czarna chusta
- Niemieckie szelki szturmowe
- Niemiecki pas główny z klamrą odwróconą do góry nogami
- W kaburze rewolwer Webley z doczepioną smyczą
- Niemiecki chlebak M31 z rzeczami osobistymi
- Polski chlebak wz. 33 z ładunkami wybuchowymi
- Skórzana torba z narzędziami, detonatorami, lontami itd. 
- Niemiecki hełm M40 w pokrowcu w kamuflażu platanenmuster 
- Niemieckie spodnie M43 w kamuflażu eichentarn
- Niemieckie buty marszowe
 

10553583_10206327772900609_6810584648287

 

 

11329931_10206327772820607_2455072822623


Dodany obrazek

---------------------------------------

Dodany obrazek

#196 Cezar

Cezar

    Gut geschäft commando

  • Użytkownik
  • 1 855 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 31 sierpnia 2015 - 07:44

Post pod postem, ale poprzedni był tak dawno... :P

Dziewiątego sierpnia na ul. Młynarskiej 60 w Warszawie odbyła się inscenizacja "Wola '44", o tematyce Powstania Warszawskiego, podczas której po raz pierwszy (i jak dotąd jedyny) w imprezach rekonstrukcyjnych wziąłem udział po Ciemnej Stronie Mocy.

 

Od znajomego operującego na co dzień po owej stronie dowiedziałem się, że na inscenizacji brakuje Niemców i że jakby co to on zaprasza mnie, i kogo tam jeszcze zgarnę, do siebie na czas trwania imprezy. Niewiele myśląc zwerbowałem jednego kumpla pożyczając od niego jednocześnie bluzę mundurową, koszulę i klamrę od pasa. Dzień później zamówiłem odpowiednie naszywki i byłem właściwie gotów. 

c4a43078743b.jpg

 

dfe38e272186.jpg

Inscenizacja zaczęła się dosyć standardowo: ukazaniem życia w okupowanej Warszawie, akcje podziemia i wreszcie wybuch Powstania. Jednak głównym jej było zaprezentowanie widowni namiastki Rzezi Woli z 5-7 sierpnia. 

62bd69df419d.jpg

 

Po udanym ataku na pozycje powstańcze, po których broniący się wycofali, wygarnęliśmy na plac inscenizacji ludność cywilną. Kobiety, dzieci, mężczyzn. Zaczęła się szarpanina mająca na celu rozdzielenie rodzin - mężczyźni i dzieci na jedną a kobiety na drugą stronę. Nasze krzyki, wystrzały w powietrze, groźby, popychanie brzmiały groźnie, jednak dopiero koleżanki dały prawdziwy popis wrzeszcząc, płacząc i lamentując.

 

9931a9105ba7.jpg

 

W pewnym momencie po prostu stanąłem w miejscu i gapiłem się na wszystko, jakby trochę nieobecny, bo przerażony nie wiedziałem co dalej robić. Dopiero pod koniec całej sceny się nieco ogarnąłem i przestałem stać w miejscu jak idiota.

 

ab835a5d6e63.jpg

 

76957d8a0d16.jpg

 

Jednym z dramatyczniejszych momentów tej sceny była chwila, kiedy jeden z "SSmanów" wypatrzył wśród ukrywających się kobiet dziewczynkę, wyrwał ją z tej grupy i zaczął z nią odchodzić trzymając pod pachą. Wtedy dziewczynka "ugryzła" go w rękę i zaczęła uciekać. Po kilku metrach została zastrzelona. Trzeba jej przyznać, że zagrała to fenomenalnie.

 

2214e5d595d0.jpg

1f6afcb42316.jpg

 

W końcu, po rozdzieleniu obu grup, odprowadziliśmy mężczyzn i dzieci za "kulisy" gdzie zostali "rozstrzelani" a kobiety zostały pognane w drugą stronę by chwilę później posłużyć jako żywa tarcza przed kolejnym niemieckim uderzeniem na pozycje powstańcze. Później nastąpiła zwykła wymiana ognia, więc nie ma już o czym właściwie wspominać. 

 

 

7dbc8943f058.jpg

 

Kilka dni po inscenizacji pojawiły się głosy czy organizator aby nie przesadził. No bo przecież jak to tak pokazywać takie sceny? Cóż. Skoro inscenizacje mają jak najwierniej pokazywać przebieg danych wydarzeń to według mnie muszą ukazywać całą prawdę. Wojna, zwłaszcza druga, nie była wojną "rycerską" gdzie honorowo walczyły ze sobą dwie strony. Tak to próbują pokazać na zachodzie. 

 

Oczywiście nie mieliśmy możliwości aby pokazać jak to było naprawdę. A było tragicznie. Stosy ciał sięgające dwóch metrów, rozciągające się wzdłuż ulic na niemal metrów dwieście. "Korytarze ognia" którymi pędzeni cudem ocaleni cywile - czyli ulice pokryte gruzem i ciałami zamordowanych z płonącymi po obu stronach budynkami. Bezlitośnie mordowani cywile: niemowlęta którym rozbijano główki o mury, wrzucane żywcem do ognia dzieci, gwałcone kobiety, podpalani starcy. Tego się nie da pokazać w 100%. Ale według mnie trzeba ukazywać choć takie symboliczne sceny jak ta opisana powyżej by oddać tym pomordowanym sprawiedliwość. No i historia opowiedziana na takiej inscenizacji nie byłaby bez tego pełna. 

 

Jak widać rekonstrukcja to nie zawsze tylko radosne machanie szabelką czy ganianie za czołgami po polu ;)

 

A czy ja żałuję, że wcieliłem się w rolę "żołnierza" (dlaczego napisałem w cudzysłowie niech zainteresowani sprawdzą sami) z 36 Dywizji Grenadierów SS którą dowodził Oskar Dirlewanger (także do wygooglowania dla zainteresowanych)? Nie. Wiedziałem od początku na co się piszę i wiedziałem, że będzie ciężko (bo było. Śmiejcie się jeśli chcecie, ale potem przez dwie noce śniły mi się sceny z tej inscenizacji). Poza tym chciałem już od jakiegoś czasu sprawdzić jak to wygląda będąc po drugiej stronie. 


Dodany obrazek

---------------------------------------

Dodany obrazek

#197 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 01 września 2015 - 07:20

Czarek, ja ostatnio zostałem dowódcą Szwedów w Potopie Szwedzkim :P

 

Teraz możemy śmiało powiedzieć: "Sturmführer Cezary wystąpił po Ciemnej Stonie Mocy, a Wehrmacht to wie!"


Dodany obrazek

#198 Desantownik

Desantownik

    Desantownik

  • Użytkownik
  • 87 postów
  • Skąd:Warszawa/Łódź

Napisany 01 września 2015 - 10:02

Masakryczne sceny... choć działam w rekonstrukcji kilkanaście lat, to mam mieszane uczucia w temacie odtwarzania zbyt drastycznych scen ... ale uważam, ze akurat Powstania Warszawskiego raczej nie da się odtwarzać bez pokazania gehenny jaką przeszła ludność cywilna ... dobrze, że sama scena rozstrzeliwania ludności nie była pokazana dosłownie, a tylko symbolicznie... taki sposób pokazania bardziej działa na wyobraźnię.


“Attack him where he is unprepared, appear where you are not expected.” - Sun Tzu, The Art of War

#199 Marmulo

Marmulo
  • Użytkownik
  • 110 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 02 września 2015 - 09:19

Masakra! Ja nie jestem w stanie czytać o historiach opisanych przez Czarka, o oglądaniu nie ma mowy, a co dopiero odtwarzaniu. W ogóle rekonstrukcje drudowojenne to najlepiej sam sprzęt pooglądam.



#200 Desantownik

Desantownik

    Desantownik

  • Użytkownik
  • 87 postów
  • Skąd:Warszawa/Łódź

Napisany 02 września 2015 - 08:37

Ja to zawsze biorę udział w dżentelmeńskiej wojnie ... gdzie nie ma masakr cywilów... a zabijają się nawzajem tylko przeszkoleni i uzbrojeni żołnierze wrogich armii   ;)

Tutaj pojawiam się m.in w 5 min 24 sek filmu jako brytyjski pilot szybowca desantowego (jedyny w berecie w grupie spadochroniarzy brytyjskich)   ^_^

https://www.youtube....h?v=yK3X2FvElwc


“Attack him where he is unprepared, appear where you are not expected.” - Sun Tzu, The Art of War




0 użytkowników czyta ten temat

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników