Skocz do zawartości


Ikona Witajcie!

Zapraszamy do rejestracji na naszym forum :) Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!


Zdjęcie

Rekonstrukcja w PPB

rekonstrukcja dragoni xvii wiek historia husaria

199 odpowiedzi na ten temat

#1 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 30 kwietnia 2013 - 08:26

Jako że od pewnego czasu zacząłem się zajmować rekonstrukcją historyczną to chciałem się z Wami podzielić czymś na ten temat, oto parę słów o drużynie w której szeregach jestem. Część z Was pewnie zna temat i wie o co chodzi, ale dla niektórych może to być coś zupełnie nowego.

 

Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Kompania Dragonów Starosty Lanckorońskiego, Pana Zebrzydowskiego", jest grupą odtwarzającą autentyczny, historyczny odział polskiej dragonii z połowy XVII wieku. Oddział ten został powołany i utrzymywany przez ród Zebrzydowskich, właścicieli dóbr w Małopolsce oraz południowym Mazowszu, fundatorów m.in. Kalwarii Zebrzydowskiej, właścicieli miasta Lanckorony. Kompania stacjonowała na zamku w Lanckoronie, będącej od XVI do XVIII wieku rodową siedzibą Zebrzydowskich.

 

482448_636879089662565_362079302_n.jpg

 

Grupa nasza, stara się z możliwie największą dokładnością historyczną odtwarzać zarówno elementy umundurowania i stroju dragonów Zebrzydowskiego z tamtego okresu, jak i ich uzbrojenie, wyposażenie oraz codzienne życie obozowe.

 

Składamy się z osób od wielu lat pasjonujących się historią, a także rekonstrukcjami historycznymi. Utrzymujemy znajomości oraz bliską współpracę z większością polskich grup rekonstrukcyjnych odtwarzających realia XVII wieku, uczestniczymy również w większości imprez rekonstrukcyjnych w Polsce i wielu imprezach tego typu za granicą. Rekonstrukcja historyczna jest dla nas sposobem na pogłębianie swojej wiedzy o historii Polski w okresie jej największego rozkwitu, poznawaniu nowych, wspaniałych ludzi o podobnych zainteresowaniach a także sposobem na wspaniałe i ciekawe spędzanie wolnego czasu w wyśmienitym towarzystwie.

 

521814_500923229955246_1794787055_n.jpg

 

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do współpracy i wspólnej zabawy a także do poznania fascynującej historii polskiej wojskowości okresu Polski Szlacheckiej.

 

Aktualnie w składzie grupy mamy wielu fanów Sabatona i historii Polski, z którymi możecie się spotkać na przykład na koncertach naszej ulubionej kapeli :)

 

adres na Facebooku: https://www.facebook...ragiewDragonska

 

 

krótki filmik z przemarszu: https://www.facebook...26695218&type=3

 

W najbliższym czasie zapraszamy serdecznie na Noc Muzeów 18 maja do Pałacu Bielińskich w Otwocku Wielkim (obok Warszawy), gdzie razem z Pałacem przeniesiemy się w czasie do XVII wieku.
 

547163_500927189954850_1711841265_n.jpg

 

strona muzeum: http://www.otwock.mnw.art.pl/


Dodany obrazek

#2 Alucard

Alucard
  • Użytkownik
  • 451 postów
  • Skąd:Świdnica/Wrocław

Napisany 30 kwietnia 2013 - 09:27

Ja tam wolę osiemnastkę:P W ogóle, może zmienimy nazwę tematu na "rekonstrukcja w PPB" i każdy będzie się mógł pochwalić czym się zajmuje?:] Wysłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

#3 Blazej

Blazej
  • Użytkownik
  • 1 758 postów
  • Skąd:Somewhere in Time

Napisany 30 kwietnia 2013 - 10:24

VeloX, a o której zaczynacie? Gorący weekend - w piątek Sabaton, w sobotę Noc Muzeów...


Kto nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą - Dawid Ben Gurion

#4 Alucard

Alucard
  • Użytkownik
  • 451 postów
  • Skąd:Świdnica/Wrocław

Napisany 01 maja 2013 - 10:27

No to i ja się pochwalę, ale, że jestem leniwy skopiuję info z naszej strony ;]

 

Grupa odtwarza pruski regiment piechoty Alt Kreytzen z początku wojny siedmioletniej (1756 - 63). Działamy w ramach stowarzyszenia o nazwie Sudeckie Towarzystwo Rekonstrukcji Historycznej. Siedziba grupy mieści się w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Bierzemy udział w imprezach osiemnastowiecznych w Polsce, Niemczech i Czechach, oraz w niektórych imprezach napoleońskich w Polsce. Organizujemy biwaki, przemarsze i szkolenia dla własnych żołnierzy. Posługujemy się oryginalnymi komendami w języku niemieckim, pochodzącymi z regulaminu piechoty z 1743 r. Na bieżąco jednak używamy języka polskiego. Staramy się być jak najbardziej epokowi, aby jak najbardziej zbliżyć się do sposobu życia żołnierza 250 lat temu.

Grupę tworzy poddodział fizylierów z Leibkompanii, pod wodzą kapitana. Grupa liczy obecnie ponad 30 osób, żołnierzy i cywili, a członkowie pochodzą z zachodniej Polski - z Opola, Świdnicy, Jeleniej Góry, Wrocławia, Słubic i Dębna. Większość wyposażenia i uzbrojenia jest naszą własnością. Część wykonujemy sami, część zamawiamy u różnych wytwórców.

 

Cała historia regimentu, wraz ze szlakiem bojowym do poczytania tutaj: http://altkreytzen.d...oregimencie.php

 

Wyglądamy mniej więcej tak, w zależności od ilości osób które pojawią sie na imprezie:

548301_10151079265546304_920228675_n.jpg

 

Sama kolorystyka umundurowania sprawia, że widać nas z daleka:

8932_101775573175249_1806760_n.jpg

 

W chwili obecnej część grupu wyposażyło się już w umundurowanie pruskiej landwehry z okresu wojen napoleońskich.

 

Strona regimentu: http://altkreytzen.drl.pl/index.php

Forum: http://altkreytzen.d...forum/index.php



#5 Cezar

Cezar

    Gut geschäft commando

  • Użytkownik
  • 1 855 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 01 maja 2013 - 12:25

Ja rekonstrukcją zajmuję się od lipca 2007 roku. Z początku zajmowałem się jedynie Powstaniem Warszawskim. Jednak w 2010 trochę się w starej grupie popsuło i w pięć osób zwinęliśmy manatki i założyliśmy własną grupę, a jako że w poprzedniej zbliżyliśmy się do tematu Batalionu "Miotła", kombatantów i Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa (którzy opiekują się min. grobami Miotlarzy na Powązkach) zdecydowaliśmy, że będziemy kontynuować to, co do tej pory robiliśmy. Tak powstała GRH "Miotła". Głównie skupiliśmy się na plutonie por. Kazimierza Jackowskiego ps. "Torpeda" z racji tego, że jest to jeden z najlepiej obfotografowanych oddziałów, więc mamy dużo odniesień co do tworzenia sylwetek. 
298606_397071243681125_1720865922_n.jpg
Moja brzydka morda z zeszłorocznego projektu o nazwie "Reduta Matki Boskiej" na pl. Krasińskich. Jako że jestem jednym z trzech - nazwijmy to - "sztabowców" i poniekąd dla kolorytu noszę dystynkcje kaprala podchorążego. Oprócz tego mamy jeszcze kaprala zwykłego i plutonowego podchorążego (ten główny boss ;) )

201656_171294592925459_3605704_o.jpg

225146_172324012822517_8144336_n.jpg

472410_390589170995999_366890615_o.jpg
Poza imprezami stricte rekonstrukcyjnymi bierzemy też udział w corocznych obchodach wybuchu Powstania Warszawskiego, w pogrzebach kombatantów z Bat. "Miotła" czy innych uroczystościach nawiązujących do PW i "Miotły". Dzięki uprzejmości Stow. Kibiców Legii (którzy opiekują się sztandarem) zawsze wystawiamy poczet sztandarowy batalionu. 

Nasze umundurowanie różni się nieco od większości grup odtwarzających Powstanie - przyjęło się, że w Zgr. "Radosław" to SSmańskie panterki stanowił gros zdobytych mundurów na Stawkach. Okazało się, że jednak nie było to do końca prawdą i znacznie więcej było mundurów sukiennych. Po zdjęciach widać, że "Miotła" umundurowała się w bluzy grenadierów pancernych. Nie znaczy to jednak, że panterek nie było. Owszem, były - zakładane na resztę ;) Oprócz nas w takich bluzach gania jeszcze GRH "Czata 49". Wbrew powszechnej opinii, że "do rekonstrukcji powstania pasuje wszystko" (która to opinia według mnie jest debilna) my - zgodnie ze zdjęciami - wyposażamy się w 90% w niemieckie oporządzenie. Mało u nas elementów przedwojennych czy brytyjskich.

Zajmujemy się też od czasu do czasu odtwarzaniem jednostek partyzanckich.

Facebook

Ale jak to bywa czasem w rekonstrukcji po pewnej chwili zaczyna być mało ;) Próbowałem więc założyć z kilkoma kumplami nową grupę odtwarzającą 1 Dywizję Pancerną - jednak nam nie wyszło przez ich lenistwo. Dopiero na początku 2009 dołączyłem do ekipy która zajmuje się 1 Samodzielną Brygadą Spadochronową - SRH "Tobie Ojczyzno". Żeby być dokładniejszym odtwarzamy 3 Batalion 8 Kompanii, który w znacznej większości przeprawił się przez Ren i walczył w Oosterbeek u boku Brytyjczyków. 

427806_4499565814647_1130556638_n.jpg
Na zdjęciu stoimy (ze znajomymi z innych grup z Polski, Francji i Wielkiej Brytanii) na tle mostu ppłk. Johna Frosta w Arnhem. 

Jako że w Polsce niewiele jest uroczystości związanych z operacją Market-Garden a wyjazd do Holandii jest dosyć kosztowny, to bierzemy udział wyłącznie w imprezach rekonstruktorskich na terenie kraju. 

377266_191808427573797_1808253325_n.jpg

392782_191308360957137_1898303795_n.jpg


376413_192004154220891_1579001329_n.jpg
Od czasu do czasu wcielamy się także w żołnierzy innych jednostek PSZ - 1 Dywizji Pancernej lub II Korpusu. 

Na nasz ubiór składa się podstawowy mundur brytyjski z okresu II Wojny tzw. battledress - w dwóch odmianach: P-37 i P40 (tzw. "oszczędnościowy" z odkrytymi guzikami). W zależności od odtwarzanej w danej chwili formacji (1SBS lub nie) dochodzą jeszcze osobne elementy umundurowania jak spodnie spadochronowe, maskująca bluza Denison Smock czy inny rodzaj hełmu i kolor beretu. W przypadku odtwarzania np. jednostek 1 Dywizji Pancernej jest taki plus, że można zdjąć górną część munduru i zasuwać w samej koszuli, co jest niezwykle wygodne ;) 

Facebook


Dodany obrazek

---------------------------------------

Dodany obrazek

#6 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 04 maja 2013 - 06:14

Błazej, Noc Muzeów startuje w Otwocku Wielkim o 19:00.


Dodany obrazek

#7 keikan

keikan
  • Użytkownik
  • 206 postów
  • Skąd:Krak-Off

Napisany 05 maja 2013 - 04:55

no ja moge uczestniczyć jako Marines ze zdobycznym kałachem lub partyzant "guerillas" tudzież "contras" :)

 

pict4657s.jpg
 



#8 Blazej

Blazej
  • Użytkownik
  • 1 758 postów
  • Skąd:Somewhere in Time

Napisany 05 maja 2013 - 09:44

Błazej, Noc Muzeów startuje w Otwocku Wielkim o 19:00.

A Wy do kiedy będziecie? Bo na 19:00 wybieramy się całą rodziną do Instytutu Słowackiego w Wawie, potem ewentualnie z Golemem dojadę, o ile nie będziemy odsypiać krakowskiego koncertu. Dzięki za info


Kto nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą - Dawid Ben Gurion

#9 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 06 maja 2013 - 10:14

Ja będę wtedy w Szczecinie, ale drużyna będzie występować cały czas, a o 23:00 planowany jest punkt kulminacyjny programu, czyli nocne starcie. 


Dodany obrazek

#10 Majki

Majki
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • Skąd:Piła

Napisany 08 maja 2013 - 04:41

A właśnie jestem ciekaw na czym polegają starcia w rekonstrukcji z użyciem broni palnej. Istnieją jakieś zasady trafienia, czy moment "śmierci" to jakaś kwestia umowna gdzie z góry jest ustalone kto kiedy ma "polec"?



#11 Cezar

Cezar

    Gut geschäft commando

  • Użytkownik
  • 1 855 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 08 maja 2013 - 04:56

Ja powiem jak wygląda to w rekonstrukcji II Wojny. :)

Niestety w przypadku odtwórstwa tegoż konfliktu jest problem z bronią strzelającą - ów problem wiąże się z dosyć rygorystycznymi przepisami prawnymi, więc broń strzelająca jest wypożyczana na inscenizacje z firm i osób które są do tego upoważnione (np. Łódzka Filmówka). Broń jest zamawiana przez organizatora imprezy, więc nie zawsze jest ona dostępna dla każdego (może trzy razy w ciągu moich prawie sześciu lat w rekonstrukcji spotkałem się z sytuacją, że było więcej broni niż ludzi!), więc pozostali uczestnicy ganiają ze swoimi replikami. Rannymi i zabitymi podczas inscenizacji głównie zostają osoby:
a) wyznaczone (np. dany punkt oporu - okop czy barykada - zostaje zaatakowany i zniszczony przez wroga, albo że dowódca grupy tak powiedział i tak ma być)
b ) ochotnicy (np. do jakiejś "widowiskowej akcji")
c) przypadkowe (np. ktoś znalazł się w takiej sytuacji, że w rzeczywistości by żywy z niej nie wyszedł jak "wybuch" pocisku artyleryjskiego)
d) często jest też tak, że padają ci, którzy się zbyt zmachali i, mówiąc kolokwialnie, pierdzielą takie bieganie w wełnie w 35 stopniach i wolą sobie odpocząć :lol:
Przeważnie jest tak, że osoby z bronią strzelającą trwają do końca albo póki im się amunicja nie skończy. 

Niestety problemem są tzw. "nieśmiertelni" - jakiś czas temu stanowiący istną plagę wśród rekonstruktorów żołnierzy Września. Kij tam że wpadł pod ogień trzech karabinów maszynowych, pięciu strzelców, samochodu pancernego i że w końcu ktoś go "zaciukał" bagnetem i dobił kolbą. Gwiazdorem musi być :lol: 

Raz miałem taką sytuację, że nagle w kilka osób znaleźliśmy się nie tam gdzie powinniśmy, bo wyznaczonemu dowódcy się momenty pomyliły. No i doszło do walki wręcz z Niemcami, bo byliśmy za blisko aby strzelać (bezpieczeństwo przede wszystkim ;) chociaż niektórych też tango ponosi i walą z pół metra). No i jeden z nich powalił mnie na ziemię, ale w tej samej chwili przybyła odsiecz w postaci kilku chłopaków którzy załatwili tego który walczył ze mną. Gość padł obok mnie. Leżymy. Nagle słyszę:
- A ty co? 
- Co ja?
- No co tu jeszcze robisz?
- No jak co? Zabiłeś mnie to leżę.
- A daj spokój, tak źle to nie wyglądało.
- Serio?
- No! Zasuwaj!
Więc wstałem i pohasałem radośnie w wir walki, bo mi jeszcze z 10 sztuk amunicji zostało :lol:
 


Dodany obrazek

---------------------------------------

Dodany obrazek

#12 Alucard

Alucard
  • Użytkownik
  • 451 postów
  • Skąd:Świdnica/Wrocław

Napisany 08 maja 2013 - 05:16

My na szczęście nie mamy problemu z używaniem broni, ale tak zwane "umieranie" jest jednak dość problematyczne. Jest nas po prostu zamało, żeby sprawić aby wyglądało to realistycznie.

 

Zazwyczaj bitwa jest ustawiona, ataki, odwroty, prowadzenie ognia itd, i zawsze ktoś się wtedy przewraca, lub jest "brany do niewoli". Częstym powodem połozenia ise na ziemi jest również niemożność prowadzenia dalej ognia, czyli brak nabojów albo karabin który odmówił posłuszeństwa.



#13 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 27 maja 2013 - 09:14

cyknięte w sobotę, na imprezie Tatai Patara na Węgrzech:

 

580890_10200255624968194_1142532125_n.jp


Dodany obrazek

#14 Mati

Mati
  • Użytkownik
  • 1 414 postów
  • Skąd:Krakow/BBa

Napisany 27 maja 2013 - 09:24

 świetne zdjęcie, wygląda jak scena z filmu  :)



#15 Desantownik

Desantownik

    Desantownik

  • Użytkownik
  • 87 postów
  • Skąd:Warszawa/Łódź

Napisany 28 maja 2013 - 08:52

Masz za duzo palców u rąk ? :)


“Attack him where he is unprepared, appear where you are not expected.” - Sun Tzu, The Art of War

#16 VeloX

VeloX

    Kocur

  • Użytkownik
  • 1 550 postów
  • Skąd:Cię znam?

Napisany 28 maja 2013 - 12:58

Desantownik, dobrze mi się wydaje że nie ogarniasz reko? :)

 

po pierwsze my zawsze walczymy na broń nieostrzoną, po drugie historycznie szabla byla ostra od połowy, bo dolna czesc (bliżej rękojeści) słuzyła do obrony a górna do ataków  i była ostra z obu stron.

 

ten chwyt był bezpieczny, po to noszę rękawiczki :)


Dodany obrazek

#17 Agu_Sk

Agu_Sk
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • Skąd:Skarżysko-Kamienna

Napisany 28 maja 2013 - 01:53

Velox - te foty są genialne :) Chciałabym zobaczyć to na żywo :)


Idag är någons sista dag. Och någons första. Märkliga vackra liv...

 


#18 Nami

Nami
  • Pancerni
  • 965 postów
  • Skąd:Kraków

Napisany 28 maja 2013 - 01:53

@VeloX, świetne zdjęcie :).


"History's written today"

~Sabaton "Primo Victoria"


#19 metalizer.90

metalizer.90
  • Użytkownik
  • 982 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 28 maja 2013 - 01:56

Tak się bawi VeloX z ... czekanem w jednej ręce i ostrzem szabli w drugiej :)

Ale naprawdę fajna fotka.

 

*dees, poprawione ;)



#20 dees

dees
  • Użytkownik
  • 679 postów

Napisany 28 maja 2013 - 02:02

Zaraz Cię Vx ochrzani, że to nie żadna siekierka, a czekan ;)

 

Brat, super fota


Men vem saknar mig?

Devetakhi Photography




0 użytkowników czyta ten temat

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników