Dla wielu GRH gry ASG pełnią rolę bardziej treningu taktycznego w terenie niż zabawy w strzelankę. Ćwiczymy wtedy drugowojenną taktykę mając za przeciwnika kolegów z zaprzyjażnionych grup odtwarzających oczywiście stronę przeciwną (tę ciemną stronę mocy ).
Czasami organizujemy takie gry w Legionowie z zaprzyjaźnionymi "Niemcami" z Panzer Lehr. Stosujemy wtedy twarde zasady użycia broni zgodne z realiami 2 wojny światowej, czyli dla jednostek PSZ lub brytyjskich:
- 100 kulek na żołnierza gdy ma broń imitująca karabin Lee Enfirld (ja np: używałem wtedy repliki M14)
- 6 * 30 kulek dla żołnierza uzbrojonego w PM Sten lub Thompsona
- zawsze w drużynie jest zespół wsparcia RKM BREN posiadający jakąś replikę na dwójnogu (tym wolno strzelać seriami).
- strzelec z "Lee Enfield" może strzelać tylko ogniem pojedynczym
- strzelec z PM może strzelać seriami
Ze względu na ograniczoną ilośc amunicji każdy musi miarkować strzelanie aby nie pozbawić się całkowicie amuniacji
Takie zasady dosyć wiernie imitują realia 2WŚ, a w obliczu latających kulek człowiek nabiera jednak odpowiednich nawyków i potem realnie zachowuje się na rekonstrukcjach.