Dawno temu i nieprawda grało się w nogę w juniorach Ale potem się rozleniwiłem i poszedłem w stronę wspomnianych przeze mnie sztuk walki
Witajcie!
Zapraszamy do rejestracji na naszym forum Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!
Sport
#42
Napisany 11 marca 2013 - 11:03
Ja chodziłem 4 lata na ken jutsu - sztukę walki mieczem japońskim, nie mylić z kendo.Jakiś czas chodziłem na krav mage. Chodziłem tez na ściankę wspinaczkową i mam nadzieję zacząć znów chodzić niedługo. Oprócz tego okazjonalnie gra w piłkę nożną.
Teraz robi się już ciepło i zacznę biegać, w tym roku mam dość ambitny cel, a mianowicie maraton warszawski.
#45
Napisany 11 marca 2013 - 11:19
Rekreacyjnie też można Polish Wu-Jitsu . Próbował ktoś kiedyś Aikido albo Capoeiry ?
Ja przez pół roku teraz miałam jako wf na studiach Aikido. Sztuka walki bardzo fajna dużo dźwigni i rzutów. Ale niedoświadczeni studenci wykręcający mi ręce na wszystkie strony już nie byli fajni... Mistrz wiedział jak zrobić technikę żeby nie uszkodzić torebki stawowej natomiast partnerzy niekoniecznie
#46
Napisany 11 marca 2013 - 11:28
Brat chodził na capoeirę, więc on mógłby sie wypowiedzieć.. ale nie wiem czy zagląda do takich tematów.
"And those who were seen dancing were thought to be insane by those who could not hear the music." (Nietzsche)
my name is freedom.
http://musaa.pl/
#47
Napisany 12 marca 2013 - 01:18
eśli ktoś z Warszawy szukałby towarzystwa do biegania, rolek, roweru etc. to ja bardzo chętnie
Córcia... póki co.....może się w weekend wybierzemy razem na basen ...hę ?
Biegać też możemy razem... może dotrzymam ci kroku ... mam trochę do zrzucenia, a i formę by warto było podciągnąć, bo sezon rekonstrukcyjny się zaczyna
Rowery też czekają po zimie żeby je odkurzyć ....
#51
Napisany 12 marca 2013 - 10:25
Ja chętnie na ściankę. Chodziłem przez pół roku na zajęcia organizowane przez moją szkołę, więc pojęcie o asekuracji mam ale niestety nie mam nigdzie odbytego oficjalnego kursu wstępnego, a podobno na "normalnych" ściankach jest potrzebne wstępne przeszkolenie, bo inaczej nie wypuszczają
#52
Napisany 14 marca 2013 - 02:49
Dakota, Desantownik, chętnie się przyłącze na rower:) wieki nie jeździłem...
tak poza tym daaawno daaawno temu 3 lata Taekwon-do, parę miesięcy Krav Magi, podłapane gdzieś parę sztuczek z Aikido...
No i przez całe życie miecz! zacząłem tłuc się z kolegami na kije jeszcze w przedszkolu i nigdy mi nie przeszło Ale niestety bardzo, bardzo amatorsko. Jak na czas na to przeznaczony jestem cienki jak dupa węża Najchętniej półtorak, szabla, +pokazowo mieczem świetlnym:)
Oprócz tego gram na perkusji, to się liczy?
Szwedzkie zuchy wyszły na piach
Kute w Walhalli młotem Thora po łbach
Wprost z Asgardu ich drakkar mknie
Nie wróci bo topi się!
- Swedish Pagans, tłumaczenie Błażeja.
#56
Napisany 14 marca 2013 - 05:34
Jak tylko mam okazję to jeżdżę konno - od około 15 lat. To mój sport numer jeden
Poza tym lubię chodzić na basen (ostatnio trochę odpuściłam - muszę nadrobić). Co tydzień staram się chodzić na siatkówkę. Jak jest ciepło to rower, ale to dopiero od zeszłego roku się ogarnęłam, jakoś wcześniej mnie nie ciągnęło do tego. Co jeszcze... co rano wykonuję brzuszki korzystając z kołyski do ćwiczeń (kiedyś ćwiczyłam A6W ale w 3 tygodniu kręgosłup się nafoszył i po ćwiczeniach). Jak miałam rolki to jeździłam, ale jakoś dziwnie zaginęły
Poza tym z nieruchowych sportowych rzeczy, lubię oglądać czasem mecze piłki nożnej i siatkówki
---------------------
#58
Napisany 14 marca 2013 - 05:49
Ogólnie efekty są widoczne i po dwóch tygodniach - czuje się mięśnie i tak dalej, ale na mój kręgosłup za bardzo obciążające. W odcinku szyjnym i piersiowym tak mnie bolało, że nie dałam rady. Mimo, że starałam się wykonywać ćwiczenia poprawnie.
Sama wypróbuj i się przekonaj
Legendy głoszą, że ktoś skończył
---------------------
#60
Napisany 14 marca 2013 - 05:56
To może Tobie się uda ja niestety już nie daję rady, i przez pracę też dodatkowo mój biedny kręgosłup wysiada przy większym obciążeniu. Dlatego się w tę kołyskę zaopatrzyłam dzięki niej jestem w stanie zrobić i 350 brzuszków, gdzie mięśnie brzucha pracują, a bólu nie ma
---------------------
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników