Skocz do zawartości


Ikona Witajcie!

Zapraszamy do rejestracji na naszym forum :) Pomocny będzie dla Was Przewodnik dla nowych użytkowników. Bawcie się dobrze!


Zdjęcie

Nowy album w 2022 roku!

sabaton album

87 odpowiedzi na ten temat

#61 konradz16

konradz16
  • Użytkownik
  • 175 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 31 stycznia 2022 - 01:05

11 lutego premiera nowego singla "The Unkillable Soldier"

https://sabaton.bfan...9fkcKbVySMPfSvU



#62 Tequilla

Tequilla
  • Sztab
  • 166 postów
  • Skąd:Malbork

Napisany 04 lutego 2022 - 12:15

Czuję mentalną więź z tytułem, bo ja trochę jestem taki człowiek nie do zarąbania ;p
Czekam niecierpliwie (: Aczkolwiek szkoda, że póki co nie ma chociaż preview na YT. No, ale tyle to chyba wytrzymam :D


Dodany obrazek
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'


#63 Nina

Nina
  • Sztab
  • 4 058 postów
  • Skąd:Flower-Żul-strasse

Napisany 04 lutego 2022 - 08:51

Może wypuszczą jeszcze jakiś króciutki teaser przez ten tydzień. Ja mam nadzieję, że będzie trochę mniej disco tym razem. Do tego poprzedniego singla jakoś nie potrafię się przekonać


I'm a victim of self-created brain defect - InLegend

#64 konradz16

konradz16
  • Użytkownik
  • 175 postów
  • Skąd:Warszawa

Napisany 10 lutego 2022 - 08:30

Ja już przesłuchałem "The Unkillable Soldier". Kawałek miło mnie zaskoczył w ogromnym skrócie :)



#65 Tequilla

Tequilla
  • Sztab
  • 166 postów
  • Skąd:Malbork

Napisany 10 lutego 2022 - 09:24

Ja już przesłuchałem "The Unkillable Soldier". Kawałek miło mnie zaskoczył w ogromnym skrócie :)

Co, gdzie, co to za oszustwo? :D
No ja czekam cierpliwie.

Edit. Dobra inna strefa czasowa / VPN.

Dodany obrazek
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'


#66 ***Ruda***

***Ruda***
  • Pancerni
  • 188 postów
  • Skąd:Poznań

Napisany 11 lutego 2022 - 04:47

Jak dla mnie całkiem spoczko, z tym, że nadal pozostaje fanką Soldier of Haven... Wiem, że każda piosenka ma swoją historię, ale ja mam też swoją osobistą interpretację tytułu, bo wiem że mam swojego żołnierza w niebie, kogoś kto czuwa nade mną, a muzyka z tego utworu do mnie mega przemawia😊

#67 Tequilla

Tequilla
  • Sztab
  • 166 postów
  • Skąd:Malbork

Napisany 12 lutego 2022 - 11:39

Jest żywo, energicznie. Muzycznie momentami mi Coat of Arms zawiewa. Zgrzyta mi pielęgniarka w klipie. Jest nieklimatyczna i wygląda jak wklejoną z taniego porno, gdzie we wcześniejszych klipach można to było zrobić z głową (Uprising chociażby).
Ogółem na plus, choć póki co moim faworytem jest Soldier of heaven. Aczkolwiek czuję mentalną więź z tytułem "Unkillable Soldier", bo ja sama jestem taką bestią nie do zarąbania.

Cała płyta już za 3 tygodnie czy coś mi się ubzdurało?

Dodany obrazek
'Call me a dreamer, call me insane,
I'll survive the storm, I'll take the pain.'


#68 p331

p331
  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisany 12 lutego 2022 - 06:40

@Tequilla

No niestety wszystkie klipy kręcone ostatnimi laty przez Sabaton są dość kiczowe. Już nawet nie pamiętam który klip to zapoczątkował, The Last Stand z tymi żołnierkami obok czerwonego dwupłatowca. Czy może stary klip do The Lost Battalion z tłem złożonym z tanich modeli 3d radzieckich żołnierzy biegających w ruinach Berlina. 

 

A klip The Unkillable Soldier, przynajmniej momentami śmieszny, i chyba tak trzeba patrzeć na te thompsony w 1wś, z przymrużeniem oka... :D

A co do samego utworu, to jest ok. Jednak mam nadzieję, że reszta będzie dość bardziej poważniejsza, czy też mroczniejsza.



#69 Inferno

Inferno
  • Użytkownik
  • 122 postów
  • Skąd:Pszczyna

Napisany 12 lutego 2022 - 09:13

@Tequilla

No niestety wszystkie klipy kręcone ostatnimi laty przez Sabaton są dość kiczowe. 

 

Nie zgadzam się:

 

- Bismarck?

- Christmas Truce?

 

Dla mnie mistrzostwo świata, przez nie odszedłem na "emeryturę"  :D  :D  :D



#70 p331

p331
  • Użytkownik
  • 18 postów

Napisany 13 lutego 2022 - 11:35

Nie zgadzam się:

 

- Bismarck?

- Christmas Truce?

Tak, Bismarck, Steel Commanders, Primo Victoria są porządne. Tylko że robił je Wargaming. Miałem na myśli te klipy które Sabaton robi na własną rękę, a nie we współpracy z innymi. Chociaż muszę przyznać, że Christmas Truce wyszło im rewelacyjnie, również Seven Pillars of Wisdom trzyma poziom.

 

Dla mnie mistrzostwo świata, przez nie odszedłem na "emeryturę"  :D  :D  :D

Oj nie mów tak :P, twoje No Bullets Fly zrobiło na mnie na tyle ogromne wrażenie, że postanowiłem spróbować zrobić coś własnego :D Twoje klipy, a zwłaszcza NBF to czysta perfekcja. Sabaton nigdy nie dogoni, tępa twoich klipów, czy też ich genialnych przejść. 



#71 Blazej

Blazej
  • Użytkownik
  • 1 758 postów
  • Skąd:Somewhere in Time

Napisany 14 lutego 2022 - 04:09

O kim jest "The Unkillable Soldier"? Jak oglądałem teledysk to przypomniały mi się "Przygody dobrego wojaka Szwejka" i ulotka propagandowa rozprowadzona przez C.K. sztab: żołnierz biegł w stronę okopów nieprzyjaciela krzycząc "Niech żyje najjaśniejszy pan". Kiedy granat urwał mu nogi, czołgał się na rękach w stronę okopów nieprzyjaciela, krzycząc "Niech żyje najjaśniejszy pan" Kiedy kolejny granat urwał mu ręce, pełzł w stronę okopów nieprzyjaciela, krzycząc "Niech żyje najjaśniejszy pan". Kiedy kolejny granat urwał mu głowę, głowa toczyła się w stronę okopów nieprzyjaciela, krzycząc "Niech żyje najjaśniejszy pan".


Kto nie wierzy w cuda, ten nie jest realistą - Dawid Ben Gurion

#72 Kovalsky

Kovalsky
  • Pancerni
  • 115 postów
  • Skąd:Wrocław

Napisany 14 lutego 2022 - 06:18

To jest ten kawaler o którym jest The Unkillable Soldier. W sumie patrząc na listę obrażeń przypomina bardziej doświadczonego Space Marine niż człowieka xD 

EDIT: Ten moment kiedy link się nie skopiował..

https://pl.wikipedia...Carton_de_Wiart


¯\_(ツ)_/¯

#73 Cade

Cade

    Skywalker

  • Użytkownik
  • 108 postów
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisany 15 lutego 2022 - 01:21

Dostałem do odsłuchu materiał z nowej płyty w celu wykminienia pytań do kolejnego wywiadu i napisania recenzji. Przesłuchałem dwukrotnie i siadło mi to... cokolwiek średnio. Pewnie z czasem trochę złagodnieję w swej opinii, ale po dwóch odsłuchach moje spisane na gorąco wrażenia "track by track" wyglądają następująco:
 
  1. "Sarajevo" – najnudniejsze intro do albumu w historii muzyki rozrywkowej. Pół kawałka przegadane przez jakąś babeczkę, tonem niczym z najnudniejszego audioprzewodnika w miejskim muzeum w jakimś Lublinie czy innej pipidówie z Polski B.
  2. "Strormtroopers" w sumie brzmi nawet nieźle – jest energia, są zrywy. Szkoda tylko, że w sumie to taki mashup "Rorke's Drift" z "82nd All The Way", bez niczego świeżego dorzuconego.
  3. "Dreadnought" – well... "Rise Of Evil" za cenę jednej mili, niekoniecznie na stacjach BP. If U know what I mean...
  4. "The Unkillable Soldier" to dla mnie, niestety, "the unlikable soldier". Takie "Far From The Fame" na sterydach, tylko niestety takich, które zamiast przyrostu masy powodują niekontrolowane ataki padaczki.
  5. "Soldier Of Heaven" to piosenka Battle Beast z wokalem Joakima. I w tym przypadku to komplement dla tej kompozycji. Jeden z niewielu pozytywnie wyróżniających się kawałków na tej płycie.
  6. "Hellfighters" brzmi z kolei jak odrzut z płyty "Attero Dominatus" – można powiedzieć, że minimalnie ulepszona wersja "Back In Control", z długą solówką i okraszona dużo czystszym mixem. Słuchalne, a to już coś!
  7. "Race To The Sea" – Zaginiony Batalion odnalazł się, dostał Purpurowe Serce i radośnie pędzi nad morze, by wsiąść na pokład Bismarcka.
  8. "Lady Of The Dark" jest całkiem całkiem! Jest dość melodyjnie, trochę w stylu lat 80'. Tylko to powinien zaśpiewać Jorn Lande, a nie Jocke.
  9. "The Valley Of Death" to kolejny wesoły mix. Tym razem w Przełęczy Świętego Benedykta udajemy się prosto w ogień, by przekonać się, że jednak żadne naboje tam nie latają, za to pojawia się Biała Śmierć.
  10. "Christmas Truce" to jak na Sabaton wyjątkowo ciekawy kawałek – odróżniający się klimatem od większości tego, co nagrali. Drugi po "Soldier Of Heaven" większy highlight tego krążka.
  11. "Versailles" – najnudniejsze outro do albumu w historii muzyki rozrywkowej. Pół kawałka przegadane przez jakąś babeczkę, tonem niczym z najnudniejszego audioprzewodnika w miejskim muzeum w jakimś Lublinie czy innej pipidówie z Polski B.
 
I to by było na tyle. Krążek jako całość brzmi serio jak zestaw odrzutów z "The Great War", z elementami wyciągniętymi z nawet głębszych archiwów. I to dziwi tym bardziej, że te "niezależne" single, które wydali w międzyczasie ("Bismarck", "The Royal Guard", "Defence Of Moscow" i "Steel Commanders") szły w różnych, mniej lub bardziej udanych kierunkach, ale zawierały jakieś świeże wątki, pojawiało się coś oryginalnego. Niestety, poza paroma momentami, tutaj tego brakuje. Idea zrobienia drugiego z rzędu albumu koncepcyjnego na ten sam temat od początku zdawała mi się chybiona - pamiętam moją reakcję na posta, w którym przyznali się do tego, że rozważali inną tematykę (Since then we've all been trying to decide on the next chapter of our storytelling. Will it again be Swedish history? The American Civil War, the story of Napoleon, or maybe the Crusades?) i od początku czułem, że wybrali najgorzej, jak tylko się dało, bo każdy z wymienionych przez nich tematów byłby dużo bardziej interesujący i dawał potencjał na opowiedzenie czegoś świeższego niż I wojna światowa, której tematyka została już przez Sabaton wyczerpana. Nie mam satysfakcji, że miałem rację, bo "The War To End All Wars" jest prawdopodobnie najsłabszym krążkiem Sabatonu od czasu "Metalizera". Smuteczek.

I have nothing against kids - as long as they go home with their parents at the end of the day.
― Corran Horn, "I, Jedi"

#74 Sniegu

Sniegu

    Mordodrzyj

  • Pancerni
  • 1 594 postów
  • Skąd:Police k. Szczecina

Napisany 16 lutego 2022 - 07:34

"Lady Of The Dark" jest całkiem całkiem! Jest dość melodyjnie, trochę w stylu lat 80'. Tylko to powinien zaśpiewać Jorn Lande, a nie Jocke.

Generalnie wszystko powinien śpiewać Jorn.
 


- But I don't want to go among mad people!
- Oh, you can't help that. We're all mad here.

#75 Inferno

Inferno
  • Użytkownik
  • 122 postów
  • Skąd:Pszczyna

Napisany 18 lutego 2022 - 12:29

 "The War To End All Wars" jest prawdopodobnie najsłabszym krążkiem Sabatonu od czasu "Metalizera". Smuteczek.

 

Aż tak? Przecież gorzej niż na TLS być nie może... chociaż? No nie... nie wyobrażam sobie tego  :D

 



#76 Cade

Cade

    Skywalker

  • Użytkownik
  • 108 postów
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisany 18 lutego 2022 - 08:45

Aż tak? Przecież gorzej niż na TLS być nie może... chociaż? No nie... nie wyobrażam sobie tego  :D

 

TLS nie był wcale taki zły. Tematyka była zróżnicowana, melodie były może i bardzo Sabatonowe, ale jednak było też trochę eksperymentów. Nie miałem poczucia, że dostałem odrzuty ze starych płyt. A tu - i owszem.


I have nothing against kids - as long as they go home with their parents at the end of the day.
― Corran Horn, "I, Jedi"

#77 Inferno

Inferno
  • Użytkownik
  • 122 postów
  • Skąd:Pszczyna

Napisany 18 lutego 2022 - 09:42

Rozumiem, chociaż przy TLS miałem odczucia nie tyle dotyczące odrzutów, co remiksów starych utworów podlanych dodatkowo jeszcze bardziej kiczowatymi partiami parapetu.

Trochę szyderczo zabawiłem się wtedy w porównania co jest czym w całej dyskografii, dlatego tamten album to (dla mnie) typowa autokopia w gorszym wydaniu. Co do samych eksperymentów, pisałem to już... ale po stokroć wolę elektroniczną powtarzalną pierdziawkę w Soldier of Heaven, niż preparowaną perkusję w Lost Battalion. Pamiętam, że zanim ktoś wyjaśnił o co chodzi z tym brzmieniem, myślałem że Tagtgren co najzwyczajniej w świecie zepsuł. I w sumie zepsuł, ale to inna bajka bo potencjał był i sam pomysł jak najbardziej na plus :)

Wracając do tematu, trzy nowe single moim skromnym zdaniem biją na głowę cały TLS, więc nawet jeśli reszta będzie totalną papką (co może się zdarzyć), i tak TWTEAW już teraz stawiam wyżej :)



#78 Nina

Nina
  • Sztab
  • 4 058 postów
  • Skąd:Flower-Żul-strasse

Napisany 02 marca 2022 - 09:53

Recenzja albumu autorstwa Thobbego, ciekawie się to czyta, polecam :)
link: https://stargazed.ne...thobbe-englund/


I'm a victim of self-created brain defect - InLegend

#79 sgorias1

sgorias1

    Smerf Maruda

  • Użytkownik
  • 227 postów
  • Skąd:Pińczów

Napisany 07 marca 2022 - 09:43

Jakieś opinie po premierze? Ja niestety muszę się zgodzić z Cade. Wynudziłem się słuchając tego albumu. Nawet się nie czepiam odtwórczości, bo nie ma po co.



#80 Blond Mysz

Blond Mysz

    Art is hard.

  • Użytkownik
  • 29 postów
  • Skąd:zachodniopomorskie

Napisany 08 marca 2022 - 08:40

Chyba tylko mi podoba się nowy album  :ph34r:







Także otagowane jednym lub więcej z tych słów kluczowych: sabaton, album

0 użytkowników czyta ten temat

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników