To tłumaczenie też powstało z inspiracji VeloXa. Będę wdzięczny za sugestie
Umieść swoich żołnierzy na pozycjach, z których nie ma odwrotu; wówczas będą woleli śmierć od ucieczki.
Słychać serie z karabinów
Nocą wciąż ich echo brzmi
Deszcz pocisków teren zrył
Co zielenią niegdyś kwitł
Impas trwa na linii frontu
Gdzie żołnierze w błocie śpią
Nie ma domów, ulic brak
W gardle dusi klęski smak
Wiedz że wielu będzie cierpieć
Wiedz że wielu zginie wnet
Pół miliona istnień w proch
Tam gdzie pola Passchendaele
Gdy noc zapadła, generał dał znak
A ta bitwa ciągle trwa i trwa...
To ceną jednej mili jest...
Powiedz czy ma to sens?
Ref.
Tysięcy stóp rytmiczny krok
Oto brzmi wojskowy marsz
Gdzież jest ich dom?
Istnienia ludzkie ceną są
Tysięcy stóp rytmiczny krok
Zrozpaczonej armii marsz
Przez błoto brną
Żadnego wyjścia nie ma stąd
Setki karabinów
Co strzelają całą noc
Grad z moździerzy teren zrył
Co zielenią niegdyś kwitł
A na froncie ciągle impas
Gdzie żołnierze w błocie mrą
Dawno domów, ulic brak
W gardle wciąż porażki smak
Wiedz że wielu tak cierpiało
Że zginęło wielu z nich
Przesunęli się sześć mil,
Pół miliona istnień w pył...
Gdy w błocie szli tak, generał dał znak
Zabijanie ciągle trwa i trwa
To ceną jednej mili jest...
Powiedz czy ma to sens?
Ref.
Tysięcy stóp rytmiczny krok
Oto brzmi wojskowy marsz
Gdzież jest ich dom?
Istnienia ludzkie ceną są
Tysięcy stóp rytmiczny krok
Zrozpaczonej armii marsz
Przez błoto brną
Żadnego wyjścia nie ma stąd
Ich młode życie
Zapłatą jest
Tak bardzo cierpią
Tak wielki jest jednej mili koszt!
Taki jest mili koszt!
Ref.
Tysięcy stóp rytmiczny krok
Oto brzmi wojskowy marsz
Gdzież jest ich dom?
Istnienia ludzkie ceną są
Tysięcy stóp rytmiczny krok
Zrozpaczonej armii marsz
Przez błoto brną
Żadnego wyjścia nie ma stąd...